modliłam się o uzdrowienie mojej córeczki z choroby oczu, nie było łatwo odmawiać nowennę nie mogłam się skupić ciągle jakieś myśli przychodziły mi do głowy itp. ale trwałam w modlitwie w dwa tygodnie przed końcem nowenny myśl „po co ci to daj sobie spokój nic ci to nie da”… Na następny dzień kontrola po naświetlaniu okazuje się że dziecko widzi więcej niż wcześniej dziękowałam Matce Bożej a w oczach łzy. W pierwszą sobotę miesiąca na czuwaniu córeczka była ze mną na mszy to było dwa dni przed końcem odmawiania nowenny. Moja mała córeczka zasnęła mi na kolanach.Ksiądz powiedział, że 8.grudnia jest święto Niepokalanej Maryi i będą spełniane wyproszone łaski( to ten dzień w którym miałam skończyć nowennę nie wiedziałam o tym i byłam pod wrażeniem wiem że to nie był przypadek że akurat w tym dniu). Nagle u śpiącej córeczki spostrzegłam ,że z chorego oka lecą łzy emocji nie było końca wzruszenie,dziękowanie najświętszej panience po tym nie mogłam dojść do siebie.Na następny dzień oczy dziecka były załzawione z ropą myślę że to było oczyszczenie, choć miałam zwątpienie. |
nie wiem co będzie bo jeszcze nie ma całkowitego uzdrowienia ,ale wierzę ,że jeszcze wszystko przed nami.dziękuję ci Maryjo
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Warto się modlić.
Warto sie modlic 🙂 ja tez mam dni w ktorych modlac sie czuje ze zle to robie, mysli biegaja wszedzie tylko nie sa w tej danej chwili … tez mam momenty ze zastanawiam sie czy to ma sens ale to zly tak nam miesza… modlitwa daje taki spokoj ze czasami nie umiem go nawet opisac 🙂 a Matka Boska czuwa nad kazdym z nas 🙂 rzycze wytrwalosci w modlitwie i sobie tez 🙂 bo moje Nowenny tez odmawiam za moja chora coreczke ktora jeszcze sie nie urodzila 🙂 mysle ze Maryja wie jak wazna jest matczyna milosc i wesprze nas… Czytaj więcej »