W lutym 2013 u mojej mamy – Anny wykryto złośliwy guz w lewym płucu (guz miał średnicę 7 cm). Nowennę zaczęłam odmawiać w maju 2013 roku. Prosiłam Matkę Bożą o miłosierdzie i siłę dla mamy i całej rodziny. Po chemioterapii (czerwiec-październik, 2013) guz zmniejszył się, miał średnicę ok. 3 cm. Po radioterapii (listopad, 2013 – styczeń, 2014) znikł całkowicie. Już od roku (piszę to świadectwo w grudniu, 2014) nie ma śladu po nowotworze, wyniki są zadowalające, lekarze nie kryją zdziwienia. Mama jest słaba, ale żyje i wierzy, że jej wyzdrowienie to nie jest tylko i wyłączenie zasługa medycyny. Dziękuję Matce Bożej za pomoc.
Nowenna w intencji mojej mamy była już drugą z kolei nowenną, którą odmówiłam. Pierwszą nowennę odmówiłam we wrześniu-październiku, 2012 w intencji zdrowia mojego męża, który latem 2014 odczuwał bardzo silne bóle głowy. Lekarze nie potrafili zdiagnozować przyczyny. Wtedy, po raz pierwszy trafiłam na tę stronę WWW i na informacje dot. nowenny pompejskiej. Ja jestem prawosławna. Pierwszą nowennę odmawiałam w intencji mojego męża, który jest katolikiem i któremu chciałam pomóc modlitwą jego Kościoła.
Matka Boża wyprosiła u Swojego Syna wiele miłosierdzia dla mnie i mojej rodziny.
Chwała Ojcu, Synowi i Świętemu Duchowi, teraz, zawsze i na wielki wieków. Amen!
Zobacz podobne wpisy:
Tadeusz: Rak żołądka
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Cos wspanialego…;))Zycze Pani duzo Zdrowia ,, I odpowiedzialabym slowo w slowo tak Jak napisala Pani Czesia. Cos pieknego ;))
Też pomodlę sie za Twoją mamę
Nea – chodzę czasami na msze św. z modlitwą o uzdrowienie, gorąco polecam! Ja się wybieram w przyszłym tygodniu i do moich intencji dołączę również prośbę o zdrowie dla Twojej mamy.
Do Autorki świadectwa – to wspaniałe co napisałaś 🙂 Daje nadzieję! Życzę dużo zdrowia i siły dla mamy!
21 st.00.26 zaczynam dziesiatke rozanca za uzdrowienie twoiej mamy
Bardzo dziękuję. I Wam Bóg niech błogosławi.
Pomodlę się za Twoją Mamę. Pozdrawiam
Pomodlę się w intencji Twojej mamy dziś koronką o 15.Pozdrawiam!
Agato, tyle nadziei wlałaś w moje serce tym świadectwem. Moja kolejna nowenna będzie w takiej właśnie intencji, żeby dobra Maryja wybłagała u swego Syna cud uzdrowienia z raka płuc dla mojej mamy. Ale tu stadium jest bardzo zaawansowane, są juz przerzuty. Z ufnością chcę dokończyć nowennę którą zaczęłam w innej intencji, i z jeszcze większą ufnością w sercu zacznę za wyzdrowienie mojej mamy. Jeśli zostanie wysłuchana, to będzie niepodważalny cud, bo lekarze nadzieji żadnej nie dają :(. Jeśli ktoś chciałby chociaż krótko pomodlić się za zdrowie mojej mamy, za to abym zdążyła nowennę odmówić i aby była wysłuchana będę wdzięczna.
Jestes kobietą o pięknej duszy. Gdyby wszyscy bez względu na wyznanie tacy byli , swiat byłby rajem……Chwała Maryi i Jezusowi!
Dziękuję Ci za to świadectwo, dodało mi sił w chwili zwątpienia 🙂