07 listopada skończyłam moją drugą nowenne pompejańską, prosiłam o dobrego, wierzącego męża dla mojej córki. Intencja na razie nie została wysłuchana ale moja córka bardzo się zmieniła, mateczka skruszyła jej twarde nieskore do zgody serce, jest teraz bardziej wyrozumiała i spokojna.
Myslę że w swoim czasie również w jej życiu pojawi się odpowiedni człowiek na pewno mateczka o to zadba. Teraz przygotowuję się do następnej nowenny bo tak wiele jest próśb.
Dziękuję ci Dziewico Pompejańska że dałaś nam tę nowennę, że jesteś i wysłuchujesz pomimo nie zawsze w skupieniu odmawianego różańca, pomimo braku czasu i odmawiania nie raz w biegu, szybko czasem przysypiając ale jednak wytrwale- dziękuję!
Zobacz podobne wpisy:
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Kamila: Praca
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
„KAŻDY ZNACZEK WSPIERA MISJE” Prosimy samemu nie odklejać stemplowanych znaczków! Każdy znaczek należy wyciąć z półcentymetrowym marginesem – jeśli jest to niemożliwe, to tak go wyciąć, aby nie uszkodzić. Chętnym i cierpliwym proponujemy segregację na znaczki polskie i zagraniczne. To bardzo ułatwi pracę. W Pieniężnie działa grupa misyjna, która bezinteresownie nadesłane znaczki przygotowuje, sortuje i sprzedaje, a uzyskane fundusze przekazuje na misje. Brak tylko wystarczającej ilości znaczków. Znaczki lub okulary można dostarczyć do Referatu Misyjnego w Pieniężnie w następujący sposób: pocztą, ale najlepiej raz w roku, gdyż koszta częstych niewielkich wysyłek zazwyczaj przewyższają wartość ofiarowanych znaczków lub okularów; przynieść na… Czytaj więcej »
Ja również modle się za swoją córkę,która ma trudny charakter,jest szybka ,nie przemyśli swoich decyzji.Nie może usiedzieć w żadnej pracy,ani wytrwać na dłużej w żadnym związku.Wiele miała szans,które zmarnowała.Obecnie widzę,że jakby się odmienia,jest spokojniejsza,rozważa,radzi się w różnych sprawach.Myślę,że Matka Boska Pompejańska czuwa nad nią
Życzę Pani z całego serca żeby ta modlitwa została wysłuchana i żeby ten właściwy człowiek pojawił się w Pani życiu, na pewno mateczka nas wysłucha tylko trzeba cierpliwie poczekać i ufać a ona nie zawiedzie, pozdrawiam serdecznie.
Szczescie ma pani corka, majac taka mame. Ja rowniez modle sie o meza dla siebie i mam nadzieje, ze kiedys bede mogla rowniez napisac tutaj swoje swiadectwo.