O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki w tamtym roku i zaczęłam ją odmawiać w intencji mojego chłopaka o umocnienie w wierze. Niestety, przerwałam ją w trzydziestym dniu. Później miałam już wiele nauki przedmaturalnej i nie zaczęłam jej od nowa. W tym czasie, mój chłopak, całkiem odszedł od wiary. Przestał chodzić do kościoła, przystępować do sakramentów i przestrzegać postów. W dzień beatyfikacji Jana Pawła II i Jana XXIII zaczęłam nowennę pompejańską o nawrócenie. Błagałam Najświętszą Królową Różańca Świętego, by mój chłopak odczuł miłość i obecność Boga i Jej opiekę. Jego życie duchowe zaczęło się zmieniać w trakcie odmawiania części dziękczynnej. Sam pytał o Mszę św. w niedzielę i przystępował do sakramentu pokuty. Nowennę zakończyłam w święto Bożego Ciała i w tym samym dniu, zaczął nosić na szyi franciszkański krzyżyk. Jestem niewymownie wdzięczna Niebiańskiej Matce za uzyskaną łaskę! Proszę Ją tylko, by utrzymywała go w tej wierze, a ja mogłabym być dla niego oparciem.
Królowo Różańca Świętego – módl się za nami!
Zobacz podobne wpisy:
Łucja: Nowenna pompejańska i odmiana życia
Daria: Otrzymane łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
A teraz ja Was wszystkich proszę o modlitwę, przez swoją grzeszność i totalną głupotę rzuciłem tą wspaniałą dziewczynę, która tak się modliła w mojej intencji…
Chwała Panu i Jego Niebiańskiej Matce, że troszcząc się o życie doczesne i przyszłe chłopaka, wyprosiłaś u naszej Pani jego nawrócenie. To pozwala mieć nadzieję, iż Wasz ew. przyszły związek będzie stał na solidnym fundamencie.
Weroniko piękne i pokrzepiające świadectwo w dodatku jak na młody wiek bardzo dojrzała postawa.Niech Matka Boża pielęgnuje w Tobie wartość wiary i w tej osobie za którą się modliłaś.Dziękujemy Ci Maryjo.
Piękne świadectwo .Masz wielką zasługę u Boga.