Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ANA: modlitwa o szczęście córki

Odmówiłam 4 Nowenny teraz odmawiam 5 .Modliłam się o pracę do córki wiedziałam ,że ja dostanie prędzej czy póżniej .Wiedziałam ,że Maryja i jej Syn mają względem niej swoje plany , nie ma złego co na dobre nie wyjdzie .Jezdziła na rozmowy kwalifikacyjne ,które niby wypadały b. dobrze ,ale efektu nie było. Moja śp. mama zawsze mi mówiła Maryja zawsze pomoże nie zostawi nas i znajdzie rozwiązanie . I tak też się stało córka znalazła prace jest bardzo zadowolona, pracodawca też.Ale jak to  w życiu moja kolejna Nowenna dotyczy uratowanie jej raptem rocznego małżeństwa. Przyczyna tej tragedii bo dla mnie to straszna tragedia jest chora ,toksyczna,zaborcza miłość jej teściowej do swego syna . Wieże ,ze i tym razem Maryja mnie wysłucha i uratuje tych dwoje ludzi którzy mają szanse stworzyć wspaniałą rodzinę a zięć potrafi wykazać się dorosłością i zacząć życie z córką na własny rachunek . Z Bogiem !!!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
natalia
natalia
15.09.15 20:17

Dokladnie jeden cud juz sie zdarzyl. Teraz tylko zaufac. Bedzie dobrze. Maryja i Pan Jezus zawsze wysluchuja choc moze nie w natychmiastowym tempie jakbysmy nieraz chcieli. Dziekuje za swiadectwo. Chwala Panu i NMP!

Maria
Maria
14.09.15 20:59

Bądź dobrej myśli, bo masz już dowód wsparcia Maryi. Ja też modlę się o szczęście mojej córki i wierzę, że doczekam tego o co proszę 🙂

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x