Czytam od pewnego czasu te wszystkie swiadectwa i doszlam do wniosku ze i na mnie przyszedl czas by podzielic sie niewyobrazalna laska ktora otrzymalam od ukochanej Matki Bożej! Moje zycie zmienilo sie o 180 stopni! Historia jakich tysiace, bylam bardzo zakochana w chlopaku (milosc mojego zycia) i nagle on z dnia na dzien mnie zostawia, do tego mam problemy na uczelni, wlasnie zrezygnowalam z mieszkania (mielismy zamieszkac razem) i nagle moj swiat runal! przez „przypadek” szukajac w internecie modlitwy do Maryi wpadlam na link o Nowennie Pompejanskiej. Pomyslalam nieee to nie dla mnie, nie jestem az tak zdysyplinowana i az tak „wierzaca” ale mialam ogromna motywacje by moj ukochany wrocil wiec zaczelam odmawiac. Ja po ludzku nie moglam juz uratowac tego zwiazku wiec oddalam to Górze! Nowenne odmowilam, chlopak nie wrocil. Bylam rozczarowana, ale po pewnym czasie zauwazylam ze pomimo ze bylam sama dostalam tyle lask o ktore w ogole nie prosilam. Znalazlam mieszkanie, trafilam do duszpasterstwa di tego trudne sprawy na uczelni tez zakonczyly sie szczesliwie. ale pomimo tego calego dobra nadal czulam sie samotna i tak bardzo czekalam na kogos kogo bede mogla pokochac. niestety milay kolejne miesiace a moje serce wciaz bilo tylko do Tego Jedynego. postanowilam napisac, po 9 miesiacach milczenia. On zaproponowal spotkanie i po trzech godzinach rozmowy znowu juz bylismy razem!! Ukochana Matka Boza wysluchala mojej prosby! i musialam na to czekac dosc dlugo ale WARTO BYLO! i mimo wysluchania prosby dostalam tez mase innych lask! to niesamowite! taka hojnosc! dla mnie?! Do konca zycia bede dziekowac! bo wiem ze to tylko i wylacznie dzieki Nowennie sie zeszlismy i to uczucie nie wygaslo! Po co to wszystko pisze? bo pamietam jak w wakacje gdy moj swiat sie zawalil jak bardzo takie swiadectwa mi pomagaly. jak one mi dawaly nadzieje i motywacje w chwilach trudnosci w modlitwie! i jesli ja bede mogla komus pomoc w ten sposob bede bardzo szczesliwa! Niedawno znowu skonczylam Nowenne w bardziej prywatnej intencji ktora sie jeszcze nie spelnila, ale wierze ze kiedys znowu bede mogla zasiasc przed komputerem i znowu napisac podobne swiadectwo! Trwajcie w tej modlitwie i ufajcie Maryi! Ona nigdy nie zawodzi! Najwiekszy niedowiarek to mowi!
Z Bogiem!
Zobacz podobne wpisy:
Izabela: Dostanie się na studia
Sylwia: Miłość dla bliskiej osoby
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja od 6 miesięcy modliam się by chłopak który zostawił mnie dla innej wrócił .. dziś zaczynam pierwszy dzień tej modlity .. liczę na cud .. proszę pomódlcie się i za mnie i za niego i ta kobietę która nas rozdzieliła .. proszę . Odezwę się za54 dni
Czy udało się? Mam taką samą prośbę do Maryi
Magdo, mój świat zawalil sie z tego samego powodu tzn zostawila mnie ukochana. do dzisiaj nie moge sie pozbierac, a od rozstania mineło juz 2,5 miesiaca. dzieki twojemu swiadectwu i kilku innym ktore czytam wciaz mam nadzieję, ze jeszcze bedziemy razem i wszystko dobrze sie skonczy. tak bardzo ja kocham…nowenne odmawiam od 24.11. pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje
Pięknie napisałeś Daniel. Dziękuję. Masz rację z tym że na siłę nie zbudujemy z kimś dobrej relacji. Jeśli coś między ludźmi nie wychodziło będąc w związku długo i dokładając starań by było jak najlepiej i w pewnym momencie dochodzimy do wniosku, że to co budowaliśmy zamiast rozwijać niszczy trzeba się zastanowić czy idziemy w dobrą stronę. Czasem jest tak,że tkwimy w czymś co nie przypomina miłości, ofiarnej budującej, wspomagającej i partnerskiej, a lęk przed samotnością to zagłusza. Każdy z nas pragnie być kochany i dawać miłość ale mądrze. Możemy się modlić ale uważam, że o dobre rozeznanie by sercem odczytać… Czytaj więcej »
Witam Was wszystkich. Magdo przeczytałam Twoje świadectwo już kilka razy dodaje mi ono wielkiej otuchy. Ja również odmawiam Nowennę w podobnej do Twojej intencji, modlę się o dar miłości oraz ponowną szansę dla mnie i mężczyzny który postanowił zakończyć nasz związek. Rozchodząc się płakaliśmy wspólnie i jak twierdził jest jeszcze jakieś uczucie w nim jednak coś pękło po pewnej sytuacji z którą nie potrafi sobie poradzić (nie będę jej opisywać, jest to dość błahe dla większości z nas jednak nie dla niego). W sumie odmawiam już nowennę ok 3 tygodni jednak dwukrotnie zasnęłam pod koniec części chwalebnej, odmawiam modlitwę wieczorem… Czytaj więcej »
Kochani ! Pragnę troszkę podsumować temat związany z odrzuconą miłością, samotnością, który jest najpopularniejszy na naszym forum poświęconym Matce Bożej Pompejańskiej. Dziś troszkę postanowiłem nadrobić zaległości i przeczytałem kilkanaście postów, ostatnich intencji modlitewnych i widzę, jak wiele osób cierpi, przezywa rozstania z ukochaną osobą, poszukuje tej miłości bezskutecznie. Przykrość, z którą się zmagamy często trwa długie miesiące a nawet lata. Na pomoc przychodzi nam Maryja ze swoją Nowenną, dodaje otuchy, przemienia Nas oraz po cichu modlimy się za swoje drugie połówki – „Byłe” jak i „Przyszłe” :-). Świadectwa i komentarze dotyczą najczęściej ludzi Młodych, więc śmiało można stwierdzić, że jesteśmy… Czytaj więcej »
Bardzo konkretne świadectwo, mnie pomaga, podbudowywuje , dziękuję za nie … o podobną łaskę proszę Przenajświętszą Panienkę … może i mnie pomoże w tej ( obecnie najważniejszej dla mnie sprawie ) , bo łask i cudów innych i tych mniejszych i tych dużych otrzymuję nacodzień mnóstwo ale tej o nawrócenie i powrót mojego męża do mnie jeszcze nie . Bóg zapłać i szczęść Boże !
Dziękuję Ci Mateuszku – ten wpis rano uratował mi życie:)
z nami jest przecież Pan. Zatem nie bójcie się ich!
Księga Liczb 14,9
Zosiu nie gniewaj się ale dziś już nie mam sił Ci odpisać bo padam ze zmęczenia. Jutro pogadamy Kochaniutka. dobrej nocy z Aniołkami. pa oj znajomość się rozwinieeee 🙂
Pewnie Zosieńko. tyle można napisać jeszcze 🙂 ja też nie mogę się doczekać…a zauważyliście jakie inicjały ma nasza Boża banda:) M M i Z Z 🙂
Zosiu kupie Ci ten modlitewnik w niedzielę w kościele jeśli masz życzenie to Ci go wyślę pocztą?
To mój adres: marieclaires206@gmail.com 🙂
Madziu, świetny pomysł, ale nie będzie to dla Ciebie kłopotliwe?
Kochani, już podałam swój adres email, ale oczekuje na moderację. 🙂 Możecie do mnie w każdej chwili pisać. Myślę, że taki kontakt jest zdecydowanie bardziej praktyczny. W prywatnych wiadomościach można tak jakby bardziej się otworzyć, a i znajomość bardziej się rozwija. Tu za chwilę też nie będzie miejsca. 🙂
fruzzia97@o2.pl
Już nie mogę się doczekać Zosieńko, Magdusiu, Zuzka 🙂
to wspaniały pomysł z tymi adresami 🙂
oj Aniołku dziś na mszy się popłakałam oczywiście ze szczęścia, że mam Jezusa i mogę być tak blisko Niego.Jaka to łaska że mogę chodzić co rano na mszę i was „ciągać” ha ha w serduchu.całych nas składam Panu na ołtarzu i wyobrażam sobie jak Anioły niosą łaskę Bożą do waszych serduszek..
ale czad :))) miałam wam to napisać dziś ha ha ha super bo po ostatnich akcjach serce mi padło jak pomyślałam że stracimy kontakt!
Widzicie Skarby Moje Wiara czyni cuda. Mam nadzieję,że Bozia i nasze sprawy poukłada. 😉 Mati co tam u Ciebie na pokładzie:)
Hej Magdusiu u mnie bez większych zmian jak na razie, ale nie poddaję się 🙂 modlę się cały czas za Was i za siebie 🙂 A co dobrego u Ciebie Aniele mój? Zosieńko bardzo mi się ten pomysł podoba
Witam Was. dawno nie pisaliśmy:) Zuzka ale się cieszę Twoim szczęściem. a jednak Maryja z Jezusem dała szansę. Fakt czas rozłąki czasem dobrze robi. Może obydwoje potrzebowaliście tego czasu. CHWAŁA PANU!!! trzeba dziś uczcić Twoje – Wasze szczęście 🙂 Zosiu ja ciągle modlę się tą modlitwą o uwolnienie bez niej nie wychodzę z domu do tego znak krzyża świętego wodą egzorcyzmowaną przed wyjściem z domu i do dziełaaaa 🙂 Moje życie zmienia się nieustannie.troszkę to trwa – pół roku. jeszcze jak byliśmy razem to kupiłam ten modlitewnik bo czułam,że Pan się upomina o mnie.. w różnych sytuacjach życia. A Tobie… Czytaj więcej »
Madziu, niestety nie przeczytałam. 🙁
Kochani, wpadłam na taki pomysł… Może wymienimy się np. adresami email? Oczywiście, jeśli zechcecie. 🙂
Madziu, nie wiem, jakie Ty zmiany zauważyłaś, ale czuję jakby spadł ze mnie potężny ciężar. Naprawdę.
Słodziaku więcej prócz słów..Wiesz ile Ty zrobiłeś i ile dajesz Bożej nadziei i wsparcia. Jak ważna jest Twoja modlitwa dla mnie i dla Zosieńki. Nie pamiętam kiedy tak rozmawiałam o Jezusie. Dajesz nam swoim życiem motywację do działania. Powiem więcej dziękuję za moje trudne, bolesne doświadczenia i cierpienie, które mi Jezus wynagrodził gdy postawił mi Ciebie i Zosię. Jesteście jak Aniołki Boże na każdy dzień.:)
Madziu, przepraszam za pytanie, ale… ile czasu upłynęło zanim Twoje życie zmieniło się za sprawą modlitwy uwolnienia?
Magdusiu… jestem taki wzruszony tym co napisałaś… nawet nie marzyłem o tym, by ktoś z moją intencją poszedł na pielgrzymkę… I wiesz powiem Ci, że codziennie tu wchodzę i z utęsknieniem czekam co tu napiszecie moje Skarby. Ja również tak myślę, że poznanie tak cudownych osób jak Wy to pocieszenie za wszystkie smutki 🙂
Słowo z Biblii na dziś:
Nie bójcie się też ludu tego kraju, gdyż ich pochłoniemy.
Księga Liczb 14, 9
Nadzieja dla was.. Mój ukochany wrócił. Zaproponował spotkanie i co? Powiedział mi w prost, że stęsknił się za mną. To jest wspaniałe. Bóg może wszystko! Musimy tylko z wiarą o to prosić i zrozumieć co chce nam przekazać tym rozstaniem. Mimo, że u mnie nie ma nic pewnego to cały czas wierzę, że wszystko się ułoży! Módlcie się ! Całym sercem ! Starajcie się nie rozpaczać a zrozumieć to co Bóg chce nam przekazać ! Modle się za was i wierze , że niedługo u was też będzie wszystko w prządku ! Nie lękajcie się ! Jestem z wami !… Czytaj więcej »
Zuziu, tak bardzo cieszę się z Twego szczęścia. 🙂 Dodało mi to otuchy, nadziei, że może i w mojej kwestii coś kiedyś ruszy. A nawet jeśli i nie, to trudno. Widocznie to człowiek nie dla mnie. Życzę wielu łask bożych, kochana. 🙂
Jak skończę nowennę to napisze tu świadectwo obiecuję 🙂
Tak, koniecznie. Twój komentarz dodał mi sił. Dziękuję, dziękuję. 🙂
Zuzka Skarbie, cieszę się bardzo bardzo mocno 🙂 życzę aby teraz wszystko było jak należy. Powodzenia Aniołku 🙂
Tak pisze każdy, kto zastał wysłuchany, ale każdy ma soją inną drogę. Zuzanna gratuluje
Nie jesteśmy ze sobą jeszcze, ale skoro modliłam się i takie rzeczy się wydarzyły to Bóg chciał mi coś tym przekazać ! Dziękuję wam za wsparcie i modlitwy ! Cieszę się , że Bóg chce naprawić to uczucie ! Bez was bym się poddała !
Kochany Mateuszku cały dzień myślałam o Twoim serduszku. Jak dziś rano byłam na mszy zobaczyłam młode małżeństwo: wiesz jak oni się modlili.. pomyślałam o Tobie,że życzę Ci z całych moich sił byś kiedyś tak mógł być blisko Bozi ze swoją ukochaną osobą. Nie wiem czy to będzie Natalia (cały czas modlę się o prawdę dla Twojego serca!!!) nieustannie błagam Maryję o miłość dla Ciebie i proszę wszystkich moich znajomych o zdrowaśki dla Ciebie i Natali. Moja koleżanka idzie na pielgrzymkę a ja już szykuje intencje za Ciebie i nas wszystkich by zaniosła Maryi na Jasną Górę. Pytaj Jezusa co chce… Czytaj więcej »
mam tylko nadzieję, że dalej będziemy w kontakcie
Oczywiście. 🙂
doczekasz się zobaczysz 🙂 prawdziwa miłość – to ta, która od Boga pochodzi zawsze cierpliwie czeka… ona ma sens tylko wtedy gdy jest budowana na fundamencie Bożym a zaufanie przychodzi jak powiew wiatru, nie widzimy go lecz czujemy.. dobrej nocy.
Mojżesz rzekł do ludu: „Nie bójcie się! Bóg przybył po to aby was doświadczyć i pobudzić do bojaźni przed sobą”. Księga Wyjścia 20, 20 Magduniu piszę tutaj bo pod intencjami nie mogę dodać komentarza 🙁 nie wiem czemu 🙁 Chciałbym Ci bardzo, bardzo mocno całym serduszkiem podziękować za Twój wczorajszy wpis i za intencję za nas 🙂 Dziękuję za Wasze wsparcie moje serduszka kochane. Tak czytam Twój wpis i dochodzę do tego samego wniosku. Moja nowenna nie przyniosła mi oczekiwanego cudu. Tak jak wcześniej pisałem jeszcze bardziej się pogorszyło… Ale wracając teraz tak sobie myślę, że może teraz Maryja daje… Czytaj więcej »
Faktycznie, tam nie ma miejsca. 🙂 Madziu, znalazłam inną książkę traktującą o tematach uwolnień. Przesyłam do niej link, może komuś także przyda się. Myślę że jest godna uwagi.
http://odnowabrzesko.pl/wp-content/uploads/2011/02/Uwolnienie.pdf
Drogie Panie!/czcicielki Matki Boskiej z Pompejów!U BOGA OJCA jest wszystko możliwe to,co po ludzku JEST NIEMOŻLIWE,nierealne,stracone,wręcz smieszne i
przegrane.Uwierzcie mi!Naprawdę!Trzeba więcej pokory,UFNOŚCI,zawierzenia!!!
I trzeba ODDAC WSZYSTKIE problemy w ręce Maryi,z PODDANIEM SIĘ BOSKIEJ WOLI!!!!!Życzę Wam tego oraz WYTRWANIA w odmawianiu N.P.A propos-Nowenna P.to nie koncert życzeń,lecz nasza zgoda na to,że nie zawsze nasze plany są zgodne z planami BOSKIMI….
tak czytam i myślę sobie dodam słowa o wybaczeniu. Józef ma rację ponieważ niektórym ludziom nie da się wytłumaczyć,że robią coś złego, że mogą krzywdzić swoja zatwardziałością postępowania. Ja mimo iż wybaczyłam byłemu partnerowi i nie czuję do niego żalu, pretensji czy negatywnych uczuć nie mogę się z nim kontaktować i mieć zwyczajnej relacji. Każdy wnosi w związek z drugim „plecak” doświadczeń, został ukształtowany przez rodzinę w taki a nie inny sposób, ma rany, nawyki i całą masę „siebie” a w spotkaniu z drugim potrzebne jest z jednej i drugiej strony by rozpakować oba plecaki – przyjrzeć się im i… Czytaj więcej »
Właśnie czekam na tę otwartość i szczerość a do tego potrzebne jest zaufanie . dlatego wiem , że muszę czekac cierpliwie , co nie oznacza że się doczekam …. ale to już wszystko w rękach Boga Porównanie z plecakiem i z bagażem bardzo trafne 🙂
wiesz nie wiem czy dobrze zrobiłam bo obiecałam sobie że nie będę do niego pisać że dam mu czas. nie mamy kontaktu ok miesiąca. ale dziś jakoś mnie naszło i napisałam do niego krótkiego e-maila tylko z pozdrowieniami albo aż… wiesz co mam na myśli
🙂 pewnie tak:)
Drodzy Forumowicze chciałam Wam przypomnieć że dzisiaj jest piękne święto NMP z Góry Karmel inaczej Matki Bożej Szkaplerznej chciałm kogoś zapytać ztej racji gdzie można nabyć szkaplerz
Zosiu nie wiem co się stało nie mogłam przesłać tej modlitwy. poszukaj modlitewnika „jak pokonać szatana. egzorcyzmy i modlitwy. tam jest modlitwa o uwolnienie.
Jeśli przesłałaś link, to pewnie czeka na moderację. 🙂
Nieznajoma- przeczytałam tylko czięść Twoich komentarzy, bo więcej się juz nie dało. To nie tak jest w naszej wierze. Bóg wie wszystko, czasem się uśmiecha, czasem Jego Oblicze jest zasmucone bo nie tak postępujemy. Dał nam wolną wolę i ją szanuje. Nasze życie – ludzi wierzących jest upadkiem i podnoszeniem się z nich. Nawet tak było w życiu Świętych – tych których dzisiaj mamy za wzór i prosimy o pomoc.W moim odczuciu brak Ci pokory i miłości, choć o niej tyle piszesz. Może to Twój właśnie upadek? Pomyśl. Zrozum.
Taaa…. A najbardziej ze wszystkich cnót brak mi pokory… Świetne. Ubaw po pachy. Az mi się jeden bok naderwał.
A ja myślę, że wszelkie nasze uczynki wzgledem innych do nas wracaja- tzn jeśli czynisz dobro, ono do Ciebie wróci, jeśli zło- wróci na bank z zdwojona siłą. Czasem to nie działa od razu, ale po czasie. Najczęściej osoby, które plotkują, oceniaja innych, wytykaja wady, same też są przez otoczenie wytykane i oceniane. Jesli jesteś skąpcem i nie wiele możesz pozyczyc , ofiarować, nie licz na to, że gdy będziesz w potrzebie ktos ciebie wspomoże. Jesli ktoś jest marudny, zgryźliwy, wiecznie narzekający, nie umie powiedzieć dobrego słowa, to niech nie liczy na lawine komplementów od kogos bliskiego. Jesli zdradzamy, oszukujemy… Czytaj więcej »
Zgadzam się z tym , ale myślę , że to działa do momentu , aż ta osoba nie zauważy tego i nie zrobi rachunku sumienia i naprawy wyrządzonych krzywd . W innym wypadku nasze modlitwy nie miały by racji bytu , skoro nasi przodkowie wyrządzili krzywdy a my czy się będziemy modlić czy nie to i tak zapłacimy za to . Spotkałem się z tym tematem w wypowiedzi jednego z księży egzorcystów , który mówił o jakby „klątwie” która początki miała z czasów Rabacji , czyli kilka pokoleń temu . Gdzie nadal w rodzinach jest wiele problemów , rozwodów ,… Czytaj więcej »
Józefie, czy mogłabym prosić o tytuł artykułu/filmu, skąd zaczerpnąłeś te informacje o przecięciu przekleństw? 🙂
o ile dobrze pamiętam to był to ks. Marian Rajchel egzorcysta. Posłuchaj sobie na youtube jego wypowiedzi . Bardzo mądry ksiądz . Jest wiele filmików z nim warto wszystkie przesłuchać .
Dziękuję. 🙂
I właśnie dlatego Oliwio, że dobro wraca Twój ex Cię zostawił… Włąśnie dlatego, że byłaś wierna, kochająca itd. Wrócił Ci on to dobro w postaci zostawienia Ciebie z dnia na dzień. Ja jakoś średnio wierzę w bajki, że dobro do mnie wróci. Ba! Czyniąc je wcale na to nie liczę.
Tyle w temacie.
Człowiek nigdy nie wie , który czynnik zadziałał . Może za parę lat Oliwia sama dojdzie do konkluzji , że rozstanie z jej chłopakiem , było najlepsze co ją mogło spotkac . Wiem po sobie , że gdy pisałem tu pierwsze posty o dziewczynie , która mi leży na sercu to płakałem z bezsilności . Dzięki Waszym komentarzom znalazłem kilka modlitw o uwolnienie , odmówiłem kilka nowenn o żonę , z nastawieniem , że jeśli taka jest wola Boga, żeby to była ona . …. i co się stało ??? ból osłabł na tyle , że mogę jej spokojnie patrzeć… Czytaj więcej »
Nieznajomo ja go kochałam bezinteresownie, nie liczyłam na jakieś gratyfikację i nagrody za swoją miłość i też nie żałuję, że byłam mu wierna i dobra dla niego. Ja wiem, że włożyłam w ten związek całe swe serce, że byłam uczciwa, oddana, kochająca, nie mam wyrzutów sumienia, że posypało się przeze mnie, choć wiadomo idealna nie jestem, ale nigdy nie zraniłam go boleśnie i celowo, to że związek nie przetrwał i on odszedł to już nie moja wina, tak czuł, tak miało być, ale mi dobrze żyje się z przekonaniem że byłam dobra i dałam z siebie wszystko by on był… Czytaj więcej »
O widzisz! I Twoje modlitwy zanoszone przez nowennę zaczynają się spełniać :-). Jego związek się rozleciał, masz teraz drzwi otwarte :-). Spokojnie. Trochę czasu i będzie wszystko po staremu 🙂
Nieznajoma, o tym samym pomyślałam. 🙂
Nieznajomo nic się nie zaczeło spełniać….on mnie nie kocha, nie mamy kontaktu ze soba, nic sie nie zmieniło, tamta dziewczyna go skrzywdziła ale teraz jest zalogowany na portalu randkowym i juz kogs znalazł….moja intencja należała to tych z gatunku niemozliwych i beznadziejnych więc raczej w tym temacie nic sie nie zmieni. Teraz juz za to zmądrzałam i bardziej proszę Boga o spokój serca niz o jakiegokolwiek mężczyzne.
Mądrość to łaska Boża, to że Bóg nie działa po twojej myśli nie znaczy, że w ogóle nie działa 🙂
I trzeba też pamiętać, że z miłości bliźniego będziemy kiedyś sądzeni…bo cokolwiek uczynimy swojemu bratu- Bogu uczynimy (to pamiętam z dzisiejszej mszy św. 🙂 ) To, że teraz w życiu doczesnym dobro do nas nie wraca, nie oznacza, że po śmierci na sądzie ostatecznym te dobro które uczyniliśmy nie uratuje nas przed wiecznym potępieniem. Ojciec Nasz który jest w Niebie widzi wszystko. A tak osobiście to skoro ktoś uważa, że jest chrześcijaninem, to powinien sam od siebie chcieć czynić dobro, bez względu na to czy mu sie to opłaca czy nie….ateiści często zarzucaja to nam katolikom, że do kościoła chodzimy,… Czytaj więcej »