Witam pragnę podzielić się moim świadectwem. Z nowenną spotkałem się w zeszłym roku poprzez grupę modlitewną. Prosiłem wtedy grupę o modlitwę za moją rodzinę a szczególnie za brata który nie mógł znaleźć pracy, a szukał jej około 2 lata.
Przewodniczący grupy poradził mi Nowennę Pompejańską. Zacząłem od razu modliłem się o prace dla brata. Najtrudniej było pod koniec pierwszej części byłem zdenerwowany i miałem ochotę przestać lecz z pomocą Bożą ukończyłem nowennę.
Ostatniego dnia drugiej części mój brat został wezwany na szkolenie do firmy gdzie był na rozmowie. Został zatrudniony i już od dłuższego czasu pracuje. Tym samym atmosfera w domu zmieniła się diametralnie ucichły kłótnie i nasze wzajemne relacje się poprawiły.
Ciekawym znakiem od opatrzności był fakt że ostatni dzień nowenny przypadł na Wspomnienie Matki Bożej z Lourdes. Również i moja mama dołączyła później do modlitwy. Polecam wszystkim nowennę nie bójcie się że nie dacie rady, bo dacie na pewno ! Ważne jest jednak żeby modlić się z ufnością a nie traktować modlitwy jak magii to tak dodam od siebie na zakończenie.
Pokój i Dobro!
Krzysztof
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Wszystkiego dobrego Krzysztofie!