Wielka radość – udało się zajść w upragnioną ciążę! W badaniach prenatalnych wyszło ryzyko porodu przedwczesnego, ale przez pierwsze miesiące wszystko było w porządku, a dziecko rozwijało się prawidłowo.
W czwartym miesiącu ciąży okazało się, że szyjka macicy znacznie się skraca. W piątym dostałam pierwsze skierowanie do szpitala. Wtedy natrafiłam w sieci (już kolejny raz) na wzmiankę o nowennie pompejańskiej. Uznałam, że to musi być znak i zdecydowałam się pierwszy raz na jej odmawianie. Ściągnęłam aplikację na telefon, gdzie odznaczałam kolejne dni.
Modliłam się w intencji zdrowia dla naszej poczętej córeczki i szczęśliwego rozwiązania. Do szpitala trafiłam jeszcze dwukrotnie i były momenty, w których obawiałam się najgorszego, jednak pomimo tego, że córka jest wcześniakiem (z 32 tygodnia), rozwija się prawidłowo i urodziła się zdrowa. To prawdziwy cud! Jestem ogromnie wdzięczna Bogu za otrzymaną łaskę!
Zobacz podobne wpisy:
Ewa: Nieutulone cierpienie
Marta: Cud narodzin
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański