Moje dziecko odbiegało rozwojem od rówieśników. Nie mówiło, tylko pojedyńcze wyrazy, albo krótkie zdania, w wieku 4 lat. Nie można było z nim porozmawiać, dowiedzieć się, co było w przedszkolu, itd.
Poza tym, echolalia, problemy ze skupieniem uwagi, z opanowaniem emocji, z utrzymaniem kontaktu wzrokowego. Niektórzy stwierdzili autyzm.
Chodziliśmy do specjalistów, terapeutów, ale nie przynosiło to większej poprawy. W końcu postanowiłam udać się z problemem do Maryi, świętego Józefa i świętej Rity. Odmówiłam nowennę pompejańską, ja i moja mama, jak również nowenny i modlitwy do świętego Józefa, odwiedzając Jego sanktuarium w Kaliszu i obiecując głosić Jego chwałę.
Po tym wszystko zaczęło się zmieniać. Po wakacjach panie z przedszkola nie mogły poznać mojego dziecka, takie zrobiło postępy.
Zaczęło dużo więcej mówić, czy też w ogóle zaczęło mówić i był z nim lepszy kontakt. Powoli zaczęły znikać „niepokojące objawy”, ale wiele jeszcze było. Wtedy zaczęlismy się modlić nowenną do sw. Rity. Po jakimś czasie, odbierając dziecko z przedszkola dowiedziałam się od pani, że moje dziecko bardzo zmieniło się na plus, że potrafi skupić uwagę, opowiadać o swoich doświadczeniach, no w ogóle zmiana o 180 stopni. Na pytanie, od kiedy tak, otrzymałam odpowiedź, że od jakichś dwóch tygodni. Uświadomiłam sobie wtedy szybko, że dokładnie tyle czasu wcześniej zakończyliśmy nowennę do sw. Rity.
Moje dziecko w ciągu półtora roku nadrobiło wszelkie braki, mówi płynnie zdaniami złożonymi, poprawnie wymawia wszystkie głoski, w czym nawet jest lepszy od rówieśników, którzy jeszcze teraz muszą chodzić do logopedy, a od których wcześniej tak odstawało. Jest radosne, chętnie bawi się z innymi dziećmi, lubi je i jest lubiane przez nich.
Nie ustawajcie w modlitwie, ufajcie Maryi i Świętym. Są niezawodni. Uwierzcie, to najlepsi terapeuci, z jakimi przyszło mi współpracować. Ale też odwdzieczajcie się im, np. modlitwą za zmarłych, za grzeszników.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Ewa: Nieutulone cierpienie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański