Chciałam złożyć świadectwo nowenny pompejańskiej. W czerwcu moja teściowa w szpitalu dowiedziała się że ma pękniętego tętniaka łuku aorty, szczegółowe badania wykazały że jest bardzo źle, dodatkowo wszystko komplikowały choroby współistniejące.
Lekarze dawali mniej niż 30% szans na przeżycie do następnego dnia kiedy miała być operacja. Teściowa jednak przeżyła noc i 12 godzinna operacje. Następnie w stanie ciężkim była w śpiączce. Wtedy zaczęłam odmawiać nowennę pompejańska o której dowiedziałam się z Facebooka.
Prosiłam aby organy zaczęły pracować samodzielnie i już następnego dnia okazało się że nie była potrzebna sztuczna nerka. Codziennie były małe postępy, oczywiście zdarzały się kroki wstecz i wiele dodatkowych komplikacji, ale obecnie teściowa wraca do zdrowia, staje się coraz bardziej samodzielna, jest bardzo chora, ale nikt z lekarzy nie wierzył że w ogóle to takiego stanu powróci.
Było mi ciężko odmawiać nowennę pompejańska z małym niemowlęciem, ale różaniec ma ogromną potęgę. W trakcie odmawiania nowenny pompejańskiej poczułam pewnego dnia radość w spokój w sercu. Jestem wdzięczna Matce Bożej Pompejańskiej za dokonany cud.
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański