Mój mąż zachorował na nowotwór złośliwy. W dniu otrzymania diagnozy dostaliśmy skierowanie na badanie mające pokazać przerzuty w ciele. Tego samego dnia zaczęłam odmawiać nowennę pompejańska.
Tuz przed ukończeniem części błagalnej dostaliśmy wynik. Przerzutów nie ma. Wiem, że to dzięki modlitwie.
Męża czeka dalsze leczenie ale wierzę że z pomocą Matki Bożej pompejańskiej wszystko jest możliwe i będzie zdrowy. Dziękuję ci Maryjo. Zawsze będę głosić twoją chwałę.
Zobacz podobne wpisy:
Tadeusz: Rak żołądka
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański