Dzień dobry, chciałabym podzielić się swoim doświadczeniem odnośnie Nowenny Pompejańskiej. O Nowennie dowiedziałam się z forum związanym z tematyką ciążową. Jedna z pań napisała, że jej ciąża jest efektem Nowenny Pompejańskiej.
Sama straciłam dwie ciąże. W trakcie jednej z tych ciąż prawie zmarł mój mąż. Po pewnym czasie ponownie staraliśmy się o dziecko. Zainteresowałam się ta modlitwą i zaczęłam szukać informacji na jej temat. Na początku uznałam, ze nie dam rady odmawiać trzech pełnych różańców dziennie. Jednak w niedługim okresie po prostu zaczęłam Nowennę Pompejańską odmawiać.
Intencja, w której się modliłam jeszcze się nie spełniła. Jednak w trakcie odmawiania Nowenny Pompejańskiej i później, kiedy rozszerzałam nabożeństwo do Różańca Świetego w życiu moim i mojego męża zaczęło dziać się dużo dziwnych „przypadków”. Te przypadki to zdarzenia, które nie miały prawa się zdarzyć, a jednak zdarzały się i to zawsze na nasza korzyść np. dwukrotne szybkie wyjście z choroby i uzyskanie pomocy lekarskiej, przypadkowe znalezienie usterki w samochodzie, która mogłaby stworzyć nebezpieczeństwo w trakcie jazdy, pomoc w pewnej sytuacji w pracy.
Te wszystkie korzystne dla nas zbiegi okoliczności są efektem Nowenny Pompejańskiej. Wierzę tez, ze moja główna intencja niebawem zostanie wysłuchana.
Polecam każdemu tą piękną modlitwę.
