Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ola: Szczęśliwe rozwiązanie

4.7 7 głosów
Oceń wpis

Dzięki Nowennie Pomepejańskiej moje dziecko żyje. Nowenne pompejańska zaczęłam odmawiać jeszcze przed zajściem w ciaże o poczęcie zdrowego dziecka. W trakcie ciązy w 14 tygodniu zaczęły się komplikacje i zaczęły mi odchodzić wody płodowe.

Lekarze nie dawali szans tej ciąży. Dzięki ustawie antyaborcyjnej nie proponowali mi rozwiązania ciązy. Leżałam w szpitalu i modliłam się swoimi słowami. Zamawiałam Msze Święte w Pompejech. Leżałam w sumie w szpitalu 4.5 miesiąca i byłam spokojna i zaufałam Bogu. 15 marca urodził się Maksiu.

Na początku jego stan był ciężki. Leżał pod respiratorem. Po 10 dniach odłączyli go od respiratora i stał się cud, sam oddychał. Leży jeszcze na intensywnej terapii ale wierzę, że niedługo wyjdziemy. Jedynie ma problemy ze stopkami, ale wiem że dzięki Mateńce wszystko się ułoży.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magdalena
Magdalena
18.02.24 09:35

Piękne świadectwo.3maj się kochana.Tez mam synka dzięki Nowennie Pompejańskiej.Byl wcześniakiem.Powodzenia

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x