Halina: Zawierzenie się Matce Bożej

Szczęść Boże, chciałam się podzielić świadectwem z dwóch swoich Nowenn Pompejańskich. O nowennie dowiedziałam się z internetu przypadkiem, gdy wpisałam sobie, czy można wymodlić sobie miłość danej osoby, pokazała mi na stronie świadectwo pana Piotra, który modlił się o miłość kobiety i Matka Boża dała mu te łaski. To świadectwo skłoniło mnie żeby zacząć się modlić niezależnie od tego, jakie będą z tego laski, bo miałam bardzo dużo nadzieję, że w moim przypadku też tak będzie.

Otóż moja historia wyglądała tak, że zakochałam się w nieodpowiednim mężczyźnie. Przez ten czas trwania mojej modlitwy nie było mi łatwo- przez 20 dni części błagalnej to prawie w każdy dzień płakałam podczas modlitwy. Wszystko się zmieniło w 21 dniu, jak wstałam rano cały ból, z którym się zmagałam i uczucie, którym darzyłam tego mężczyznę, zniknęło. Obudziłam się i wszystko przeszło, nawet jak chciałam o nim pomyśleć, to jakaś siła mi na to nie pozwalała.

Dokończyłam nowennę w świadomości, że to nie był facet mi pisany, Matka Boża wiedziała, co jest dla mnie dobre. Druga nowennę zaczęłam odmawiać zaraz po skończeniu pierwszej, tym razem intencja była o miłość. Dokładnie 4 miesiące po jej zakończeniu w moim życiu pojawił się mężczyzna, z którym zaczęłam się spotykać. Daliśmy sobie szansę, że spróbujemy i zobaczymy, czy nam wyjdzie, niestety wszystko poszło nie tak. W tej chwili wszystko się skończyło.

Jestem właśnie w trakcie odmawiania trzeciej nowenny w jego intencji o Nawrócenie się do Boga i poznanie, co to jest miłość. Nie wyobrażam sobie bycia z mężczyzną, który nie wierzy w Boga i nie chodzi do kościoła. Z całego serca wierzę, że i w tym przypadku Matka Boża mi pomoże i stanie się ten cud, że osoba, na której mi zależy zmieni się i stworzymy związek po Bożemu.

W modlitwie siła, choć nie jest łatwo, bo to jest na zasadzie walki dobra a zła i jest bardzo ciężko, są momenty zwątpienia, że się nie da go zmienić. Ale jednak się nie poddaje, bo za bardzo wierzę, że jednak mi się to uda. Teraz jest jedyny moment na to, bo idę święta i każdy powinien mieć w sercu Boga w takim czasie.