Moje małżeństwo przeżywało kryzys. W trakcie modlitwy zauważałam zmiany w mężu i sobie. Mąż przestał regulować swoje emocje alkoholem, zaczął próbować słuchać i rozumieć dzieci i żonę. Z małżeństwa, które ucieka od siebie, staliśmy się małżeństwem rozmawiającym.
Mąż zaczął doceniać dzieci i mnie. Przede wszystkim zaczął chodzić do kościoła regularnie. Ponadto modliłam się również o umowę o pracę. Mimo niepewności i rozczarowań, wszystkie istoty wokół mnie dodawały otuchy i wsparcia, co pozwoliło mi dotrwać do upragnionego celu w spokoju i z wiarą, że będzie dobrze.
Dziękuję Ci Maryjo, że jesteś ze mną…
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański