Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Ufność Bogu

0 0 głosów
Oceń wpis

Nowennę Pompejańską odmawiam od dawna, było ich bardzo dużo, a świadectw niestety tylko dwa. Dzisiaj poczułam, że muszę napisać kolejne. Jestem w trakcie kolejnej nowenny, część dziękczynna. Nie jestem w stanie określić, czy wszystkie moje prosby zostały wysłuchane, ale wiem, że nawet jeśli czego nie widzę, wymiernych skutków, to na pewno modlitwa się nie zmarnowała, a intencja została wypełniona, ale na Boży sposób, a jak, poznam to pewnie po śmierci, jeśli dostąpię takiej łaski. Jeśli ktoś się waha, czy sięgnąć po rozaniec, nie bój się, weź rozaniec do dłoni i módl się. Mamusia Cię poprowadzi, oczyści Twoje serce i przygotuje na spotkanie z Bogiem. A potem to już czyste szaleństwo. Bóg zacznie zmieniać Twoje życie, zmieniać Ciebie i owszem, będzie ciężko, będzie bunt, będą łzy, bo byśmy chcieli po swojemu, ale powoli oddając wszystko Bogu i ufając mu zauważymy, że to ma sens, że tak powinno być i o dziwo, będziemy mieć pokój w sercu i będziemy potrafili przyjąć to, co Bóg nam proponuję. Kocham Boga bardzo i dziękuję za każdą lekcje mi udzieloną, przepraszam za wszystkie te, które przegapiłam albo celowo pominęłam w swojej pysze. Proszę bardzo Boga o męża i dar macierzyństwa, płyną często łzy, ale wiem, że Bóg musi mnie zmienić i oczyścić, abym potrafiła stworzyć dobra rodzinę, na chwale miłości Bozej. Teraz Bóg uczy mnie, aby to zawsze jego stawiać na pierwszym miejscu. Kocham Cię Boże i prowadź mnie. Pamiętajcie, nie bójcie się, Bóg zwyciężył świat!!!! Czyż to nie wspaniałe. Pamiętajcie też, że Bóg zawsze Was kocha, zawsze. Nawet w najgorszym błocie, a mama pomoże Wam się z niego obmyć, przed spotkaniem Pana. Kocham Cię Boże i dziękuję za wszystko!!!!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
03.07.22 23:39

Mojego obecnego meza poznalam 13 lat temu, i tak sie zlozylo ze na czacie internetowym. Wtedy jeszcze nie znalam Nowenny Pompejanskiej. Czasami mysle ze to naprawde wielki cud ze poznalismy sie wtedy, bo wiem ze obydwoje mamy dosc trudne i specyficzne charaktery, i mysle ze trudno by nam bylo odnalezc sie w zwiazku z jakimis innymi osobami, a jednak. Takze osobiscie uwazam to za wielka Boza Opatrznosc, ze tak pokierowal naszym zyciem, ze udalo nam siebie znalezc, i to wlasnie w ten jeden dzien kiedy do siebie napisalismy. Mysle wiec ze Pan Bog ma na kazdego plan, tylko ze narazie… Czytaj więcej »

Ewelina
Ewelina
03.07.22 08:15

Piękne świadectwo! Ciągle jestem sama i samotna właściwie odkąd pamięta, nie potrafię nawiązać żadnej relacji, nawet przyjaźni, a moja relacja z Panem Bogiem jest daleka od ideału…Twoje świadectwo zachęca do modlitwy. Bóg zapłać.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x