Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Mnie Maryja nie wysłuchała…

0 0 głosów
Oceń wpis

Wiem, że Nowenna Pompejańska to nie koncert życzeń, ale to straszne cierpienie odmówić Nowennę i jeszcze jedną Nowennę Rozwiązująca Węzły i nie zostać wysłuchanym. Mam 32 lata, modliłam się o nową pracę. W obecnej już nie mogę wytrzymać, przełożeni traktują mnie jak śmiecia. Wiem, że pewnie powiecie „masz prace to się ciesz, a inni nie mają w ogóle” ale ta praca jest dla mnie katorgą. Modliłam się i wierzyłam, ze Maryja się zlituje, od zakończenia nowenny mija już 4 miesiące i nic. Ponadto w moim życiu zdarzyło się przez ten czas wiele trudnych rzeczy. Między innymi dowiedziałam się, że mężczyzna w którym się skrycie podkochiwałam ma żonę i dziecko:( Dlaczego tak jest pomóżcie Kochani.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Doka
Doka
04.05.22 11:51

Dla wszystkich którzy modlą się o pracę !. Nie wolno się nigdy załamywać pan Bóg wysłucha was w odpowiednim czasie. Sama jestem bezrobotna od pół roku, odmówiłam już wszystkie modlitwy razem z pompejanką i ciągle pozostaje w modlitwie. Na modlitwie osobistej dostałam obietnicę od pana Boga, że dostanę tą pracę w lato, więc zostało mi jeszcze kilka miesięcy bezrobocia. Jest mi teraz trochę łatwiej czekać na wypełnienie tej obietnicy ale już się nie załamuje, tylko modle się i czekam z ufnością. Chwała Tobie Panie 🙂

Jolanta
Jolanta
30.04.22 20:19

Przezent od Mamy Bożej to informacja o klamczuchu narzeczonym… Że żonaty i dzieciaty. To jest to..

Rafal
Rafal
04.01.22 18:59

A jak ktoś się modli o pracę i po roku dalej jej nie ma. To z czego ma żyć ? Za co opłaci rach…?

Agnieszka
Agnieszka
27.12.21 16:07

Pani Joasiu, chciałam napisać aby się Pani nie poddawała. Proszę wierzyć i ufać. Najgorszy w tym momencie jest brak zaufania do Matki Bożej a nasza Mateńka doskonale wie co robi. Ona zdecyduje kiedy nam pomóc, bo ten moment będzie dla nas najodpowiedniejszy. Ja modliłam się wiele razy nowenną o dobrego męża i dopiero po 3 latach poznałam wspaniałego człowieka. Teraz modlę się już 1,5 roku o dzidziusia i często mam chwile/dni zwątpienia ale ufam, że te łaski, o które proszę przyjdą wtedy gdy Matka Boża powie, że teraz jest dobry czas na to. Natomiast jeśli chodzi o ciężką atmosferę w… Czytaj więcej »

Paulina
Paulina
23.12.21 23:25

Pani Joasiu, widząc Pani świadectwo nie mogłam powstrzymać się od komentarza. Jestem w takiej samej sytuacji, jutro ostatni dzień modlitwy pompejańskiej, którą ofiarowałam za moją pracę i za osoby z którymi pracuję a nie poprawiło się nic, pogorszyło się wręcz i wygląda na to, że będzie pogarszać się jeszcze bardziej. Nie mogę wytrzymać już tej atmosfery i mobbingu ale z drugiej strony boję się, że nie znajdę innej pracy. Będę modlić się dalej, wierzę, że w całej tej sytuacji Pan Bóg i Matka Boża mają na mnie jakiś plan, którego jeszcze nie widzę a za jakiś czas go doświadczę. Wspieram… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
27.12.21 08:30
Odpowiada na wpis:  Paulina

Dziękuje Paulinko, dziękuję bardzo za wsparcie i modlitwę. Ja również modlę się dalej i wierzę, że Maryja pomoże, a jeżeli nie to może jest mój krzyż, który musimy nieść z godnością. Modlitwa dodaje sił żeby przetrwać ten zły czas. Ja również pamiętam o Pani w modlitwie. Pozdrawiam Joanna

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x