J. – List – Wciąż szukam odpowiedzi

Odmawiam już drugą NP. Pierwsza była w intencji uratowania małżeństwa druga w intencji uwolnienia. Wysyłałam już swoje świadectwo, ale nie doszło. Dzisiaj sobie myślę, że powodem mogło być to, że nie znałam prawdy od męża.

W listopadzie dowiedziałam się, że mój mąż mnie zdradzał przez Internet.

Kłamał mówiąc, że nie zdradził fizycznie. NP odmawialiśmy wspólnie w intencji uratowania małżeństwa. W tym czasie było źle miedzy nami, w dodatku nasz syn miał wypadek, ale wierzę, że Maryja go uratowała i nic mu się nie stało. Dziś wiem, że w tym samochodzie mój mąż tak wiele razy grzeszył. Podczas odmawiania drugiej NP mąż wyjawił mi prawdę o jego wielokrotnych zdradach, mówił że wtedy nie był sobą. Teraz odmawiamy drugą NP. Jest ciężko, wewnętrzne rozterki, straszny niepokój. Wciąż szukam odpowiedzi, byliśmy dobrym pobożnym małżeństwem. Nie wiem co się stało. Ufam że Maryja postawi na naszej drodze jakiegoś człowieka, który pomoże przejść naszemu małżeństwu przez ten poważny kryzys. Kogoś kto mi to wytłumaczy tak po ludzku, dlaczego mąż się dopuścił tak ciężkich . Jestem zrozpaczona, tylko NP daje mi spokój i siłę. Dziękuję Ci Maryjo Matko Najdroższa za uratowanie mojego dziecka i naszego poranionego małżeństwa.