Z początkiem maja mój mąż Marek ciężko zachorował. Diagnoza lekarzy była następująca: urosepsa, ostra niewydolność nerek, niewydolność oddechowa. Mąż przez 12 dni utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. Lekarze nie dawali praktycznie nadziei na uratowanie życia. Odprawione zostało nabożeństwo w intencji wyzdrowienia mego męża.
Koleżanka poradziła mi, abym prosiła o łaskę uzdrowienia poprzez odmawianie nowenny pompejańskiej. Z wielką wiarą i nadzieją zaczęłam odmawiać modlitwę różańcową. Po kilku dniach stan męża zaczął się poprawiać. Lekarze kontynuowali leczenie i z dnia na dzień było coraz lepiej. Wierzę, że to cud. Mężowi zostało darowane drugie życie. W tej chwili stan zdrowia męża jest zadowalający, a minęło niecałe dwa miesiące od stanu krytycznego. Z całego serca dziękuję Matce Bożej Pompejańskiej, iż wysłuchała mojej prośby.
Dzielę się moim doświadczeniem, aby dać świadectwo, iż nowenna pompejańska jest skuteczna i nie do odparcia.
Świadectwo ukazało się w czasopiśmie „Królowa Różańca Świętego” – poświęconemu różańcowi i nowennie pompejańskiej.
Odwiedź stronę naszego kwartalnika!
Zobacz też w naszym sklepiku.
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Justyna: Uzdrowienie męża, przez nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański