Luiza: Nowenna pompejańska w intencji rzucenia palenia

Długo zwlekałam z napisaniem świadectwa, ale muszę się nimi z wami podzielić! Pierwszą Nowenne Pompejańską zaczęłam odmawiać po długim czasie namysłu. Chciałam rzucic palenie! Miałam 14 lat jak zaczęłam w gimnazjum i 23 lata jak doszlam do wniosku że muszę wkoncu je rzucić. Źle się już czułam i wiedziałam że niedługo wychodzę za mąż i że będziemy planować dzidziusia,bałam się że PAPIEROS będzie ważniejszy! Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską,nie wiedziałam czy pomoże ale zawsze podczas modlitwy rozmawiałam z Maryją i wierzyłam !!! W połowie odmawiania Pompejanki zaczęło mnie drapać w gardle ,nie mogłam dopalić całego papierosa ,ale paliłam dalej. Skończyłam Nowennę pod koniec czerwca, ale dalej zmuszałam się palić(brakowało mi silnej woli).W lipcu wyjeżdżaliśmy na wakacje ,przed wyjazdem pomodlilam się i dodatkowo odmówiłam modlitwę z internetu o rzucenie palenia.Ostatniego dnia na wyjeździe spróbowałam cztery ostatnie „buchy”w poniedziałek 22 lipca wcale mnie nie ciągnęło do papierosów, wtorek to samo,środa … I kochani do dziś nie palę ! Zaraz minie dwa lata i Matko czówaj nade mną abym więcej nie wróciła do tego śmierdzącego nałogu!!! Ufam Ci !!! Kocham Cię !!!