Renata: Otrzymane łaski

Moje świadectwo nie będzie się wiele różnic od innych, w których są podziękowania Matce Bożej za otrzymane łaski za Jej wstawiennictwem, ale mam wielką potrzebę osobistego podziękowania i mówienia o tym, że ta nowenna naprawdę działa. Dowiedziałam się o nowennie kilka lat temu od koleżanki z pracy ale stwierdziłam, że odmówienie jednego różańca w ciągu dnia to już wyczyn a gdzie dopiero trzy lub nawet cztery razy to chyba niemożliwe. Tak myśli każdy kto tego nie spróbuje, nowenna jest cudownym darem od Matki Bożej dla każdego z nas, ale musimy naprawdę chcieć, mieć powód i zawierzyć Bogu. Ja odmawiam nowennę już siódmy raz, intencje dotyczyły głównie naszych dzieci, niektóre intencje się wypełniły inne mam nadzieję, że Matka Boża pomoże. Był taki moment, że wydawało mi się, że to nie działa „Przecież tak bardzo szczerze modlę się o potomstwo dla moich dzieci i nic, dlaczego? Może źle się modlę?” Wtedy przypadkiem trafiłam w internecie na nauki o. Adama Szustaka trochę posłuchałam, trochę przemyślałam i stwierdziłam, że czasami mamy za bardzo takie podejście bardzo roszczeniowe „Ja proszę, modlę się więc powinnam to dostać”. No niestety to nie koncert życzeń. Więc któraś nowenna z kolei była po prostu o „łaski dla naszej rodziny a ty już Boże wiesz najlepiej jakie i kiedy” po prostu „Dziej się wola twoja”. I dzięki naszej Cudownej Matce dzięki Jej wstawiennictwu nasza jedna córka niedawno urodziła śliczną córeczkę a druga córka jest w ciąży. I jak tu nie wierzyć w moc tej nowenny. Poza tym ja nigdy nie należałam do osób o spokojnym usposobieniu, zawsze chciałam mieć taki „spokojniejszy charakter” a jak odmawiam nowennę pompejańską to czuję jak spływa na mnie cudowny spokój. To wspaniałe uczucie. Czasami w czasie kiedy odmawiałam nowennę, dzieją się rzeczy lub przychodzą myśli, które mają mnie zniechęcić do dalszej modlitwy ale wtedy staram się nie poddawać bo tylko dotrwanie do końca nowenny i właśnie samo jej odmawianie przynosi prawdziwy wewnętrzny spokój, nadzieję i siłę na każdy następny dzień. Mam nadzieję, że Matka Boża pomoże również w tej intencji, w której odmawiam właśnie tą siódmą nowennę.