Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ata: Liczę i nie zawiodę się

3.5 2 głosów
Oceń wpis

Nowenne odmawiałam już kilka razy, prośby były różne dla siebie i innych, wszystkie spełnione dotychczas oprócz jednej, która myśle że również idzie w dobrym kierunku. Gdy odmawiałam różaniec podobnie jak niktórym, porwały mi sie różańce, działy sie różne dziwne rzeczy, jak również podobnie jak w opisywanych tu przypadkach podczes odmawiamia za dusze czśćcowe pojawiło sie robactwo w kuchni, znając mnie to właściwie niemożliwe, ustapiło gdy nowenna zbliżała sie ku samemu końcowi, dokładnie 3 dni przed końcem.

Dziękuje Ci Królowo Rożańca że tak jesteś szczodra dla mnie, niczym sobie nie zasłużyłam na tak wiele łask. Tym bardziej widze że wybierasz tych najmniej godnych i grzesznych. Ta Twoja Modlitwa Maryjo zmieniła mnie, a otrzymane łaski zmieniły moje życie. Jak dobrze mieć taką Matke, która zna nas lepiej od nas samych i móc oddać jej problemy. Dzisiaj widze , że niepotrzebnie tyle lat sama walczyłam, gdybym znała wcześniej Twoją Moc Matko Niebieska, byłabym pewnie wcześniej tak spokojna i szczęśliwa jak teraz. Jak wielkie szczęście maja ci co Ciebie już na początku swej drogi obieraja za Matke i Wspomożycielke. Dziękuje Ci za osiągnięcia, za prace, za życie osobiste, Maryjo dzisiaj wiem ze jestem dokłądnie w miejscu w którym chciałam być i wiem, że to Twoja zasługa. Nie ma słów których można użyć aby podziękować, bo żadne nie oddadzą tego co mam w sercu. Ty Droga Matko wiesz, że jestem czasem niepokornym dzieckiem, że daleko mi do świętości, choć sie staram. Totus Tuus Maria

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x