Gdy zaczęłam odmawiac Nowennę Pompejanską, bałam się, że nie wytrwam, że nie będę umiała pomodlić się odpowiednio by zostać wysłuchaną. Jednak nie poddawałam sie i pomino wielu przeciwności i słabości jakie mi towarzyszyły, z Bożą i Matki Najświętszej pomocą wytrwałam. Gdy kończyłam odmawiać część blagalną otrzymalam już zaczątek daru o ktory prosiłam naszego Pana za pośrednictwem Najświętszej Panienki. Ufam, że jeżeli taka jest wola Najwyższego, to z czasem moja intencja zostanie spełniona w całości. Czekam na lepsze jutro.Juz zaczynam tęsknić za tą dłuższą chwilą wyciszenia w ciagu dnia…
Dzieki Tobie o Maryjo zaznałam spokoju i nawrócenia.
Wierzę, że trudnosci i problemy jakie mnie spotkaly i z ktorymi sie borykam, otrzymałam od Pana Boga w darze, bym przemyslala swoje postepowanie i czym prędzej się nawróciła.
To moja lekcja ufnosci i wierności.
Dostrzegłam jak wiele razy Bóg dobry, łaskawy, miłosierny pochylił się nade mną i mi w życiu pomógł, wysłuchał moich próśb. Wierze, że moja modlitwa ma moc.
Kocham Cię Matko Przenajswietsza.
Dziękuję Ci Boże w Trójcy jedyny, że obdarzyłeś nas tak wielką miłością.
Dla Ciebie chcę się zmienić i żyć bliżej Ciebie. Inaczej już nie potrafię.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański