Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ufna: W intencji naprawy relacji

0 0 głosów
Oceń wpis

O Nowenne Pompejanskiej dowiedziałam się kilka lat temu, podejmowałam kilkukrotnie próbę odmówienia, ale za każdym razem przerywałam modlitwę. Na podjęcie tego trudu zdecydowałam się kiedy mój związek się rozpadł, a stało się tak że względu na wyjście na jaw mojego kłamstwa. Wstydzę się tego bardzo że nie zaufałam na tyle ukochanemu żeby przyznać mu się do tego że nie podołałam obowiązkom. Mój chłopak uznał że mi nie ufa i że nie ma szans na kontynuację związku. Wiem że bardzo go zranilam. 8 grudnia w Godzinę Laski podjęłam decyzję o rozpoczęciu Nowenny w intencji jego powrotu. Było mi bardzo ciężko, ale się nie poddałam. Wielka radość napełniła mnie 54 dnia kiedy ukończyłam nowenne. W trakcie modlitwy wiele przemyślałam i postanowiłam rozpocząć drugą Nowenne w intencji łaski szansy na odbudowanie związku. Wiem, że żeby odzyskać zaufanie trzeba włożyć wiele pracy, ale nie poddam się. Póki co nic się nie wydarzyło ale czekam ze spokojnym sercem. Nowenna daje taki pokój serca, że warto było podjąć wysiłek. Proszę o modlitwę w naszej intencji. Bóg zapłać 🙂

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mario
Mario
13.02.20 12:25

Napiszę z perspektywy Twojego chlopaka. Wypowiem się ponieważ stałem po tej samej stronie barykady co On. Wybaczyłem, prawie już zapomniałem , ale zaufać na nowo osobie której poświęcasz się całkowicie i wierzysz mocno że jesteście zanurzeni w bezgranicznym zaufaniu, a potem dochodzi do kłamstwa to niszczy całkowicie sens bycia z kimś kto po po prostu igrał z tobą i twoimi uczuciami.
Polecam zmienić intencję. Bo nawet jak by wrócił i dał drugą szansę, to już zawsze będziecie się borykać z brakiem zaufania i podejżliwością następnego kłamstwa.
Pozdrawiam , polecam Bożej opatrzności i najwspanialszej matce,której miłość i miłosierszie nie zna granic.

slawek
slawek
11.02.20 12:59

To jest miejsce na składanie świadectw. To co napisałaś to nie jest świadectwo otrzymanych łask. Skoro nie otrzymałaś jeszcze łaski to nie pisz nic.

Klaudia
Klaudia
12.02.20 08:41
Odpowiada na wpis:  slawek

Poprostu napisała swoje odczucia w związku z nowenną. Łaską jest już sam spokój serca. To świadectwo dało mi nadzieję że jeszcze mogę walczyć. Ponieważ modlę się w tej samej intencji.

Xyz
Xyz
11.02.20 09:46

I tak właśnie wyglądają relacje damsko-męskie. Zatajanie prawdy,granie kogoś kim się nie jest, udawanie namiętnej i ponętnej kocicy po czym po ślubie seks na kartki, kłamstwa. A potem dziwy, że tyle rozwodów.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x