Witam wszystkich,czytajacych świadectwa,sama tez czytam bardzo często i to one podtrzymują na duchu ,gdy czlowiekowi brak sil.Odmawiam nowenny pompejanskie od 2017r.z przerwami,nie jest latwo. Pisalam juz świadectwa otrzymanych łask, nawet o ktore nie prosiłam. Matka Boża uratowała mnie przed: wypadkami samochodowymi,utopieniem sie. Pogodzila siostrę z tata.
W zeszlym roku trafilam do szpitala na neurologie,z rezonansu wyniki pokazaly brak mielinki(oslona mozgu)i ,na tej podstawie lekarz stwierdzil,ze to stwardnienie rozsiane,a nie mialam objawów stwardnienia rozsianego i wciskali mi interferon-odmowilam.Nie chcieli slyszec,co mnie boli(gałką oczna nie moglam ruszac jakby,ktos od srodka glowy szpikulcem oko chcial wypchnac ,a przy tym okropny bol glowy i ucha.nikt nawet do laryngologa mnie nie wysłał na badania dopiero jak ,niestety wulgaryzmy z moich ust wyszly z bolu i z niemocy.lekarz stwierdzil,ze wypieram sie tej choroby.mojej lekarce do ktorej chodze prywatnie nie pasowala ich diagnoza i kazala mi porozmawiac z lekarzem by zrobili mi badanie subpopulacji limfocytow(nie pamiętam jaki symbol)i ,ze ja pokryje koszta tego badania(bo sa drogie i nie beda chcieli ich wykonac)tylko,prosze by zrobili te badania. 1en lekarz,ktory obrazil sie na mnie powiedzial,ze to nic nie da,a 2gi powiedzial nie znam tych badan i nie wiem czego dotycza. Wyszlam ze szpitala na własne życzenie i prywatnie zrobiłam badania,ktore były wysłane do Niemiec,okazało sie że to zawansowana z przed ok.10lat neuroborelioza,ktora atakuje nerwy.
((W szpitalu serwowali mi ketonal 100 w kroplowkach,a na wypisie ze szpitala napisane bylo po zastosowaniu leczenia u pacjentki bol minął.Rewelacja takie leczenie przeciwbolowe,ktore po 4ech godz.przechodzi i znow ból,ze po suficie się chodzi i ściany mozna gryźć,)).Moja lekarka „postawiła mnie na nogi”jeszcze wszystko nie jest jak byc powinno,ale duzo lepiej.Wiem,ze to dzieki Matce Bozej(w szpitalu tez sie modlilam).Oprocz nowenny modlilam sie tez do Sw.Charbela,Sw Rity Sw.Józefa i aktem strzelistym Jezu ufam Tobie.Nie wszystkie jeszcze łaski otrzymałam na te moje prośby,czasami sa chwile zwatpienia,ale jak czytam świadectwa innych to umacniam się. Ostatnio w kosciele jak plakalam podczas mszy i po mszy ,nie wiedzialam co teraz mam robic,czy przestac sie modlic czy Bóg nie chce bym sie o to modlila, (bylam w Częstochowie na zawierzeniach i otatnio w Medjugorie-do ktorej wreszcie po 3latach staran udało mi sie pojechac z tymi samymi zawierzeniami) i podeszla do mnie pani ok 50lat wcisnela rozaniec do reki glaskala po plecach i powiedziala modl sie na rozancu,wszystko bedzie dobrze.Odebralam to jako znak od Matki Bozej.
Proszę bardzo o odmowienie za mnie 10tki rozanca,kto moze.
Serdeczne Bog zapłać.Niech wam Bóg błogosławi,a Matka Boza niech czuwa i nie pozwoli wam wątpić.
Zobacz podobne wpisy:
Izabela: Dostanie się na studia
Beata: Najpiękniejszy Dzień
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chyba tylko pod tym świadectwem pojawił się temat koronawirusa…dzięki Eni. Jest coś naprawdę lepszego od dezynfekcji spirytusem. Dzisiaj w południe można połączyć się duchowo z Sanktuarium w Pompejach! Trzeba odmówić Suplike do Matki Bożej, a po niej różaniec. To bardziej wiarygodny przekaz… ze strony forum – wczoraj opublikowany. DO DZIEŁA!
Gabriela dobrze,że Ty spokojna i na trzeźwo myślisz.Ja już od dawana nie oglądam telewizji.
Tak modlitwa,modlitwa najważniejsza, już wielokrotnie polecałam „Cuda Najświętszego Imienia” jest pdf, warto przeczytać.
Przyznam Eniu, że jestem spokojna i nie unikam z tego powodu ludzi zakatarzonych czy kaszlących. Nie faszeruje się żadnymi suplementami diety. Akurat skończył mi się katar, który ma to do siebie, że leczony trwa tydzień, a nie leczony aż 7 dni. Ja wolałam owe 7 dni.
skopiowałam ze strony wobroniewiaryitradycjikatolickiej poleca ks.Glas Modlitwa pochodzi ze “Zbioru” [The Roccolta], 1930, Benziger Bros., s. 314-315. “Zbiór” jest kolekcją oficjalnych i błagalnych modlitw posiadających imprimatur Kościoła Modlitwa O chwalebny św. Michale Archaniele, Książę wojska niebieskiego, bądź naszą obroną w straszliwej wojnie, którą toczymy z księstwami i mocami, z władcami tego świata ciemności, duchami zła. Przyjdź z pomocą człowiekowi, którego Bóg uczynił nieśmiertelnym, stworzył na swój obraz i podobieństwo, i wykupił za wielką cenę od tyranii szatana. Tocz dzisiaj tę bitwę Pana, razem z aniołami świętymi, jak już walczyłeś z liderem dumnych aniołów, Lucyferem i jego odszczepieńczym wojskiem, którzy byli… Czytaj więcej »
Bardzo wzruszające świadectwo i zarazem pokrzepiające. Różne są cierpienia, choroby i różnie je ludzie przyjmują, różnie reagują najbliżsi oraz ci, którzy powinni pomóc np. służba zdrowia. Mało szpitali jest obecnie „domem ulgi” w cierpieniu. Najlepszym takim DOMEM jest Kościół. Tu zawsze można zaznać otuchy. Polecam noszenie Zielonego Szkaplerza tzw. uzdrawiającego. Czyni naprawdę cuda, a potrzeba bardzo niewiele. Uzdrowił mnie z choroby, opornej na działanie leków. Magdo życzę wytrwalosci. Pomodlę się dzisiaj za Ciebie.
Dziś o 10-ej jest egzorcyzmowanie wody na odległość, kto chce niech przygotuję wodę w domu
Skoro koronawirus pojawił się na forum, to można go odeprzeć wspólnymi siłami. Polecam dzieło RÓŻANIEC ŚWIĘTYCH – nie jesteś sam. Zapisy trwają. Każdy kto się zapisze otrzyma modlitewnik oraz intencje na cały rok. Róża rozkwitnie 4.05 w Święto Królowej Polski. To tylko codziennie jedna tajemnicą różańca. Można o tym poczytać na stronie Centrum Opatrzności w zakładce – modlitwy.
Dlaczego zachęcam? Bo Boża Opatrzność czuwa. Dajmy spokój temu wirusowi i ukoronujmy lepiej Maryję wieńcem modlitwy.
Zapisy trwają chyba do 20 marca.
Gabriela nie może że popijać, wiem że Wielki Post,tak myślałam że jako”lekarstwo”,wiem ze modlitwa najważniejsza. Jest panika. U nas wczoraj była Droga Krzyżowa,potem Msza sw, było dużo wiernych.Komunia podawana jest do ust, wczoraj z winem. Kapłan nawet wspomniał o tym koronawirusie,ale na spokojnie ,ze inne choroby także żniwo zbierają.
Wejdę na tą stronę co polecasz i poczytam
pozdrawiam
Wiem Eniu co miałaś na myśli. W Japonii masowo kupują Polski spirytus i używają do dezynfekcji. W naszym regionie nie ma aż takiej paniki. Po nabożeństwie Drogi Krzyżowej wierni całują relikwie Krzyża Świętego. Komunię także każdy przyjmuje do ust. Zdecydowanie zamiast trunków wolę ziółka i miodek…spokój i różaniec.
Magdo ,
jedna tajemnica Różańca codziennie – do odwołania :)) Dużo zdrowia.M
Maria II u nas popłoch z tym koronawirusem….pomysłów dużo,ale jeden jest do zaakceptowania.
Pytanie czy masz przepis na dobrą nalewkę ze spirytusu? może ktoś napisze, tak wspólnymi siłami stworzymy nalewkę antykoronawirusową,ale zażycie z głową, po małym kieliszeczku po odmówieniu Różańca. Dla odkażenia organizmu było by to dobre. U nas i spirytus wykupują.
Enia, nie radzę Ci w Wielkim Poście popijać spirytus. Lepiej używać więcej mydła i zwyczajnie się hartować…także i przede wszystkim modlitwą. Każdy rodzaj grypy zbiera swoje żniwo, a zwłaszcza osoby starsze czy dzieci. Na koronawirusa akurat o dziwo dzieciaki są odporne. Ten koronawirus to raczej znak czasu, by ludzkość się opamiętała.
Może dam Ci Eniu inny przepis – wejdź na stronę http://www.centrumopatrznosci.pl
Tu można zrobić lepsze, wspólne dzieło wspólnie ze Świętymi – „różaniec świętych – nie jesteś sam”. To róża, która na dobre rozkwitnie 4.05, lecz zapisy osób chętnych trwają. Opatrzność Boża czuwa i nie trzeba się lękać. Zachęcam…
Dziękuję
Nie mam przepisu na nalewkę, bo jestem abstynentką – tak, że nawet dla zdrowotności :)) – nic.
Sprawę koronawirusa traktujemy bardzo poważnie, zapasów nie robimy, generalnie ludzie nie szaleją.
Na Śląsku zorganizowana jest akcja modlitewna w intencji obrony Polski przed epidemią, wiadomość doszła do nas drogą smsową i przekazujemy rodzinie, osobom zaprzyjaźnionym zaproszenie do odmawiania jednej, dowolnej dziesiątki różańca codziennie . odzew jest natychmiastowy , a skutek modlitw chyba zauważalny.
ZAPRASZAM SERDECZNIE DO MODLITWY O UCHRONIENIE NASZEJ OJCZYZNY OD EPIDEMII.
Tą modlitwą warto ogarnąć cały świat i wszystkich ludzi.
Dokładnie – największa nadzieja w modlitwie. 14 lutego na czuwaniu ADŚ w krakowskich Łagiewnikach modliliśmy się w tej intencji. Także mieszkam na Śląsku i nie obserwuję paniki.
no no i proszę ,sami abstynenci.
Tak na dobrą sprawę, był już Różaniec do granic to jak się prześlizgnął ten be wirus.
Oczywiście,że się pomodlę
Lepiej nie pytać „jak się prześlizgnął” – tylko „dlaczego?” Tu na ziemi nie jesteśmy nietykalni. Na siłę przed niczym nie można się w 100 procentach uchronić. Dziś człowiek żyje, a jutro może go już nie być, a powodem wcale nie musi być zjadliwy wirus. Do kraju sprowadzili go przecież nasi rodacy, którzy gościli na „występach” za granicą. Mamy Europę „bez granic” i mamy tego skutki.
Jest w internecie taki kanał „W posłudze”. Pan Grzegorz ma przekazy z nieba i na tym kanale je przedstawia. Cytuję z tego kanału z wczoraj: „Wezwanie Pana Jezusa i Matki Bożej, i Pan Jezus i Matka Boża obiecali pobłogosławić, tak aby jak najwięcej ludzi się modliło: 11 marca o godz. 20 modlimy się na całym świecie na różańcu świętym tajemnicami Chwalebnymi (czyli tymi zwycięskimi), a po nich koronką do Bożego Miłosierdzia. Modlimy się o zwalczenie koronawirusa, poskutkuje to zwalczeniem innych mutacji wirusa i modlimy się również o bezpieczeństwo swoje oraz swoich rodzin i ojczyzny.”
Amelio, a co mówi Kościół o tych przekazach? Czy Pan Grzegorz ma imprimatur Kościoła na publikację swoich przekazów z nieba?
Też Aniu, uważam że sam fakt szalejącego koronawirusa, czy wcześniej – pożaru w Australii, powinien dać do myślenia i nie trzeba czekać na przekazy z nieba, jak się modlić. Mamy potężną broń jaką jest różaniec, przy którym warto zapalić poświęconą gromnicę. Ja już w ogóle nie oglądam telewizji i nie śledzę wiadomości w internecie. To strata czasu, który mogę wykorzystać na modły w spokoju ducha.
też Ania ,bystra jesteś. Odnośnie tego p.Grzegorza jest świadectwo Zinki na W Obronie Wiary i Tradycji Katolickiej,miała kłopoty po kontaktach z tym „charyzmatykiem”, trzymajcie się z daleka od rzekomych przekazów z nieba od tego pana.
Ja modlę się też egzorcyzmem św.Antoniego po słowach+ Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami …i dodaję przed wirusami…itp to co nam zagraża Oto ta modlitwa: Przy każdym krzyżyku należy uczynić ręką znak Krzyża Św. Jezus Chrystus Król Chwały przyszedł w Pokoju. + Bóg stał się człowiekiem + i Słowo stało się ciałem. + Chrystus narodził się z Dziewicy. + Chrystus cierpiał. + Chrystus został ukrzyżowany. + Chrystus umarł. + Chrystus powstał z martwych. + Chrystus wstąpił do Nieba. + Chrystus zwycięża. + Chrystus króluje. + Chrystus rządzi. + Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami.… Czytaj więcej »
Amelia czy to chodzi o p.Grzegorza z Leszna?Jeśli tak,nie słuchać go, nie oglądać.Na jego temat było na stronie w obroniewiaryitardycjikatolickiej
Kochani, mam pytanie: a co ze Świętem Boga Ojca (wspomnianym w objawieniach siostry Eugenii Ravasio), które jeszcze nie zostało oficjalnie zatwierdzone przez Kościół? Pan Grzegorz apelował o jego ustanowienie. Sądzę, że Osoba Boga Ojca zasługuje na specjalnie upamiętnienie w kalendarzu liturgicznym. Mam dużo wątpliwości związanych z panem Grzegorzem. Kiedyś, z siedem lat temu nadziałam się na okultystkę, która też wyłączyła komentarze pod filmami (tak, jak to czyni Grzegorz).
Zrobione
Meno, przepraszam Ciebie i wszystkich, których zniesmaczylam i zdenerwowałam moimi komentarzami. Oczywiście, każdy z nas ma prawo do swojego zdania (ja też), ale moim błędem było niepotrzebne wdawanie się w dyskusję, tak przy partnerach, jak i przy kredycie. Każdy z nas jest dorosły i sam musi podejmować decyzje, a jeden komentarz w danym temacie na forum w zupełności wystarczy. Ufam też, że nikt nie podejmuje zyciowych decyzji tylko w oparciu o komentarze na forum. Postaram się już nie dyskutować bez sensu. Lubię to forum, dlatego tu zaglądam, choć faktycznie, powinnam mniej tu pisać. Chciałam jeszcze dodać meno, że naprawdę lubię… Czytaj więcej »
Też Aniu ,mnie nie zdenerwowałaś , zwyczajnie bez sensu jest niejako powtarzanie wciąż tego samego pod danym świadectwem ( ja też to czasami robiłam). Jednak też bardzo lubie Twoje konentarze . Każdy z nas ma jednak wady i ja również je mam . Czasami żeby ktoś coś zrozumiał potrzeba paru lat. Może za pare lat powiem ,że co do kredytu Ty miałaś racje a Ty mi przyznasz co do intencji o miłość konkretnej osoby 🙂 A może do końca życia każda zostanie przy swoim zdaniu. Jednak prawdziwa Miłość to wolność skoro Bóg daje wolną wole to i my musimy się… Czytaj więcej »
To prawda meno. Pozdrawiam Cię i życzę dużo dobra.
Witaj Magdo,
strasznie długo by pisać, może tak w dużym skrócie od 2017 marca lecze się Ilads, neuroborelioza (nieleczona BB przez 13 lat), bartonella, babesia i inne koleżanki…
Mam małą córcię, męża.
Modlę się NP jak i Ty.
I powoli do przodu…
(mrowkaciagutka@gmail.com)
I przez te trzy lata zarzywasz antybiotyki? Pytam bo rowniez lecze bartonelle wg ildas pol roku i maze o dziecku aale jeszcze nie bo sie lecze 。zastanawiamsie czy dziecko jest zdrowe i jak sie rozwija
Magdo . To mój pierwszy dzień na tej stronie. I pierwsze świadectwo jakie przeczytałam. Proszę zaiteresuj się Dieta / Postem dr Ewy Dabrowskiej dzięki której tysiące ludzi zostało uzdrowionych. Ona sama cały czas powtarza. Post , Modlitwa i jałmużna Równa się Sukces . Uzdrowienie Ale osobiście polecam pojechać tam gdzie Doktor przyjmuje Gołubie lub z całego serca Sofra w Mielnie lub Karpaczu. Może jestem twoją modlitwą i podpowiedzia co uczynić abyś wyzdrowiala. Kasia