Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wiesława: Matuchno, wierzę, że mnie wysłuchasz

0 0 głosów
Oceń wpis

Nowennę odmawiam już kilka lat, w różnych intencjach ale dopiero teraz piszę świadectwo. Teraz widzę dobre rzeczy, które doświadczam. Pogłębiłam swoją wiarę biorąc udział w rekolekcjach w Gietrzwałdzie, będąc na rekolekcjach w Warszawie otrzymałam uzdrowienie ,o które nie prosiłam. Modlę się o uwolnienie z choroby alkoholowej moich braci, wiem Jezu dajesz mi widzialne znaki, że moja modliwa ma sens, ale Ty masz inne plany wobec moich braci. Jezu ufam Ci, kocham Cię całym sercem. Matuchno moja kochana daj mi siłę abym wytrała,wiem że różaniec ma ogromną moc i potrafię wygrać ,bo widzę że zły nie odpuszcza i atakuje moich bliskich z ogromną siłą. Uwielbiam się modlić na różańcu bo daje mi spokój i siłę.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

34 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Małgorzata K.
Małgorzata K.
26.01.20 10:05

Tak jest, że mamy się modlić za alkoholików. Modlić się i resztę zostawić Bogu. I co wtedy się dzieje? Jeśli modlimy się z wiarą Bóg posyła różne łaski w stronę omadlanej osoby. Jakie są to łaski? Różne, nawet cierpienie, by człowiek mógł przejrzeć i chciec wyjść z bagna. I tu jak wspomnieliście potrzeba woli i pragnienia wyjścia z bagna, ale w trakcie lub po skończonej naszej modlitwie. Do obowiązkiem jest prosić Boga za innych. I to wszystko by łatwiej wyrazić , podsumuje słowami Jezusa do św. Faustyny : Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenia i cierpienia,… Czytaj więcej »

enia
enia
21.01.20 04:10

Z książki ks.Amortha Gdy mamy do czynienia z „zagrożoną” osobą, na przykład małżonkami ,którzy chcą się rozejść lub mają inne osobiste,poważne problemy ,bądź z młodym człowiekiem ,który ma problem alkoholowy lub jest uzależniony od narkotyków ,recytujemy nowennę do Najdroższej Krwi Jezusa , w pierwszej nowennie /przez dziewięć dni/ prosząc o łaskę ocalenia dla tej osoby. Np Udziel mi łaski zbawienia dla /imię osoby/, aby mogła/mógł zostać ocalony na końcu swej ziemskiej wędrówki i przyjść do Niebieskiego Jeruzalem ,aby składać Ci dzięki , aby razem z Tobą głosić chwałę i dziękować Jezusowi. Zlituj się nad nią/nim , wyrwij ją/go z rąk… Czytaj więcej »

mena
mena
20.01.20 08:38

Wiesławo pozamawiaj za braci Msze Św. wieczyste ,wtedy łaska Boża bedzie jeszcze większa . np u Werbistów nie zależnie w jakiej miejscowości czy Pallotynów lub zgromadzenie męskie od Najdtoższej Krwi Chrystusa. adresy znajdziesz w internecie.

Aga
Aga
19.01.20 22:24

Wiem jaka będzie moja kolejna nowenna. Dziękuje . Wolna wola Człowieka to jedno ale wola Pana naszego jest większa. Ufaj

też Ania
też Ania
19.01.20 21:45

Wiesławo, z nałogiem alkoholizmu niestety jest tak, że to sam alkoholik musi chcieć żyć jak osoba trzeźwa. Alkoholik musi sam podjąć decyzję, że żyje jako trzeźwy i musi to zrobić dla samego siebie, nie dla kogoś. Pozdrawiam Cię Wiesławo

Maliana
Maliana
19.01.20 21:54
Odpowiada na wpis:  też Ania

I jeszcze jest tak, że nie pić trzeba chcieć najmocniej na świecie, przynajmniej na początku, póki trzeźwe życie „nie wejdzie w krew”, nie stanie się nawykiem. Wiem sama po sobie, bo jestem alkoholiczką, nie piję 17 lat i pamiętam moje początki, pamiętam, jak bardzo chciałam nie pić.

Mirka
Mirka
20.01.20 00:23
Odpowiada na wpis:  też Ania

A czy modlitwa za niewierzacego ma sens, jeśli on nie szuka Boga i wcale się nie chce nawrócić…?

mena
mena
20.01.20 08:44
Odpowiada na wpis:  Mirka

Do Mirki nie tylko ma sens ,ale jest naszym obowiązkiem ratować taką dusze . A przykłady mamy nawet w historii kościoła ,że takie osoby stały się świętymi. Także zachęcam do modlitwy z żywą wiarą ,że zostaniesz wysłuchana.

Agga
Agga
20.01.20 11:02
Odpowiada na wpis:  mena

Wydaje mi się, że Mirka zadała pytanie retoryczne w odpowiedzi na komentarz też Ania, że jednak za każdego warto się modlić, alkoholika również.
Dla mojego szwagra punktem krytycznym w chorobie alkoholowej było wylądowanie w szpitalu. Nie pije od 9 lat. Siostra długo i różnie się modliła i wymodliła.
Alkoholik ma wolną wolę, ale Pan Bóg ma sposoby.
Polecam program w tv ” Ocaleni”.

mena
mena
20.01.20 12:56
Odpowiada na wpis:  Agga

Agga faktycznie masz racje ,ja przeczytałam tylko kometarz Mirki. :)))
Jednak odpowiedź jest prawdziwa i adekwatna do każdego z tych dwóch problemów alkoholika i niewierzącego.
Zgadzam się z Tobą Agga w 100%

też Ania
też Ania
20.01.20 16:33
Odpowiada na wpis:  Mirka

Modlitwa za każdego ma sens tylko są sytuację, gdy potrzeba aktu woli człowieka. Tak jest z trzeźwościa, ale modlić się warto zawsze.

mena
mena
20.01.20 17:25
Odpowiada na wpis:  też Ania

Też Aniu , ale Bóg ma sposób na każdego tylko potrzebna jest osoba ,która wymodli łaskę uwolnienia danej osoby czasami dostaje się tą łaskę odrazu czasami po latach .

też Ania
też Ania
20.01.20 17:48
Odpowiada na wpis:  mena

To prawda, dlatego warto się modlić zawsze. Bywa, że modlitwa za kogoś trwa nawet całe życie, ale warto bo zawsze może przyjść nawrócenie i decyzja trzeźwości, nawet po wielu latach.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
20.01.20 18:04
Odpowiada na wpis:  mena

Czyli Bóg nie wysłuchuje moich próśb, modlitw bo chce bym dalej modliła się, bo chce wykorzystać moje modlitwy do uwolnienia mojego brata z alkoholizmu?
Bardziej przedmiotowo to się jeszcze tak nie poczułam.

też Ania
też Ania
20.01.20 18:08
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Aga, nie!

też Ania
też Ania
20.01.20 18:10
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Aga, brat mojej mamy jest alkoholikiem. Babcia modli się za niego od lat. Na razie po ludzku efektów brak. Być może to nawrócenie nastąpi po latach, być może dopiero na łożu śmierci – właśnie dlatego, że oprócz modlitwy babci potrzebna jest decyzja wujka. Tak to rozumiem.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
20.01.20 18:48
Odpowiada na wpis:  też Ania

Potrzebna decyzja wujka i modlitwa babcia, na to wychodzi.

też Ania
też Ania
20.01.20 19:01
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Babcia modli się wytrwale i tu należy Jej się podziw. Jednak do tego potrzebna jest też decyzja wujka. Kiedy ona nastąpi? Nie wiem. Wierzę, ze Bóg czuwa nad wujkiem i da mu łaskę tej decyzji nawet na łożu śmierci, nawet w ostatnich chwilach świadomości. Jednak ta decyzja wujka musi być. Tak to rozumiem.

ArkadiuszG
ArkadiuszG
20.01.20 20:13
Odpowiada na wpis:  też Ania

Osoba bardzo silnie uzależniona nie jest w stanie ludzką siłą powiedzieć „od jutra nie piję” i przestać pić. Kiedyś oglądałem jakiegoś księdza egzorcystę, mówił, że to nie alkohol, narkotyki, pornografia itd.. zniewalają, ale zniewala szatan przy użyciu alkoholu, narkotyków, pornografii.
Alkoholik może bardzo chcieć przestać pić, ale nie jest w stanie przestać sam, bez Bożej pomocy.
Za ludzi uzależnionych potrzeba ogrom modlitwy, ale oczywiście wszystko jest możliwe.

też Ania
też Ania
20.01.20 18:12
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Bóg nie traktuje nikogo przedmiotowa i każda modlitwę przyjmuje. Tylko do trzeźwości, do nawrócenia alkoholika potrzebna jest jeszcze jego decyzja. Tak to rozumiem.

też Ania
też Ania
20.01.20 18:18
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Aga, tu właśnie widać to, o co mi chodziło – oprócz modlitwy potrzeba jeszcze decyzji osoby uzależnionej.

gość
gość
20.01.20 19:24
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Ty Agnieszko C. zawsze jesteś kontra.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
20.01.20 21:00
Odpowiada na wpis:  gość

A może to życie, Bóg są do mnie kontra?
A nie tylko ja….

gość
gość
20.01.20 21:20
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Uparłaś się tkwić w narzekaniu, w opozycji do życia. Czy Ty w ogóle wierzysz w Boga, bo stworzyłaś sobie Jego obraz na swój własny użytek. Tak cały czas masz żal o coś, zarzucasz Mu ,że strasznie Cię doświadcza.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
20.01.20 21:36
Odpowiada na wpis:  gość

Tak, wierzę w Boga, wierzę, że jest wszechmogący, może wszystko, wtedy gdy zechce.
Tak, doświadcza mnie. A jak trochę biorę trochę szczęścia dla siebie, to grzech, zło i inne.

A Ty jaki masz obraz Boga?

Mirka
Mirka
20.01.20 21:59
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Agnieszko, ja też już dość długo modłę się o nawrócenia w mojej rodzinie i …nic. Z zazdrością słucham świadectw ludzi, którzy otrzymali różne wyproszone przez siebie łaski… Ale myślę sobie, że Jezus chce nauczyć mnie pokory, której ciągle mam zbyt mało i cierpliwości. Dlatego modląc się mówię że całkowicie Mu ufam i poddaje się zupełnie Jego woli. I wiesz co, cos w glebi serca mi mówi że Pan wyslucha mojego wolania. A czy to stanie sie jutro, za rok, czy za 20 lat zostawiam to Jezusowi, ktory ma Swoj najlepszy czas. Troche mi zajęło zrozumienie tego… Dziekuje Duchu Święty ,Bądź… Czytaj więcej »

AgnieszkaC
AgnieszkaC
20.01.20 22:19
Odpowiada na wpis:  Mirka

Oby tak Ci się ułożyło jak chcesz.
A ja z każdym rokiem mam coraz mniej pokory, cierpliwości.
Aż kiedyś stracę to wszystko do końca i boję się, że wtedy voltę w życiu odwalę.

gość
gość
20.01.20 22:50
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Skoro nie wierzysz w dobrego Boga to po co Ci taka wiara, która tylko Cię rozgorycza ? To jakiś rodzaj samoudręczenia.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
20.01.20 22:55
Odpowiada na wpis:  gość

Możesz nazywać to tak jak chcesz.
Wiara mi potrzebna by tu żyć.

Mirka
Mirka
21.01.20 09:33
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Niech nam się ułoży jak Jezus chce 🙂 Damy radę,trzymając się Maryi i jej Syna nie zginiemy.

ArkadiuszG
ArkadiuszG
20.01.20 21:36
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Wczoraj widziałem na yt filmik ks Dominika Chmielewskiego „Problem niewysłuchanych modlitw”. Zobacz sobie.

mena
mena
20.01.20 19:27
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Agnieszko C ,jeżeli modlisz się za brata to Bóg da mu łaskę wtedy kiedy on ją przyjmnie. Natomiast gdy modlisz się w innych intencjach swoich to Bóg jak nie wysłuchuje to ze względu ,że ma inny Plan wobec Ciebie dlatego trzeba Mu zaufać choć to bardxo trudne .

mena
mena
20.01.20 17:28
Odpowiada na wpis:  też Ania

„Wiesławo, z nałogiem alkoholizmu niestety jest tak, że to sam alkoholik musi chcieć żyć jak osoba trzeźwa. Alkoholik musi sam podjąć decyzję, że żyje jako trzeźwy i musi to zrobić dla samego siebie, nie dla kogoś. ” Aniu tak uczy nas psychologia. U Boga wszystko jest możliwe .

też Ania
też Ania
20.01.20 17:50
Odpowiada na wpis:  mena

To prawda meno. Bóg nigdy nie zrezygnuje z człowieka, dlatego warto się modlić zawsze. Bywa, że modlitwa za kogoś trwa nawet całe życie, ale warto bo zawsze może przyjść nawrócenie i decyzja trzeźwości, nawet po wielu latach.

34
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x