Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonim: Nowenna zaskakuje

0 0 głosów
Oceń wpis

Na początku byłem sceptycznie nastawiony do nowenny. Byłem już tak zdesperowany, że stwierdziłem, że nowenna mi nie zaszkodzi, a może pomoże. Odmawiałem na początku niechętnie, ale już po paru dniach zauważyłem, że Maryja wlewa w moje serce spokój i ukojenie. Po odmówieniu nowenny jednak nie od razu uzyskałem łaski o które prosiłem. Maryja kazała mi być cierpliwym uczniem. Gdy już zacząłem tracić nadzieję, to oferty wysypały się jak z worka. Znalazłem pracę w zawodzie, z szansą na rozwój i z dobrym wynagrodzeniem. A oferty dalej się pojawiają! Czas zatem wybłagać kolejne łaski, tym razem nie dla siebie.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kinga
Kinga
14.10.19 22:20

Dajesz nadzieję… Dziękuję. 🙂

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x