Nie mogłem się zdecydować jaką intencję wybrać więc zostawiłem wybór Maryi mówiąc : Matko Boża sama wybierz intencję o którą się modlę. I Tak zacząłem odmawiać moją 5 Nowennę Pompejańską.
Ciężko odmawiało mi się tę Nowennę w części Błagalnej czułem się fatalnie miałem dziwne kucie w klatce piersiowej towarzyszące każdego dnia i taki wewnętrzny niepokój jak by coś złego miało się za chwile stać. Pewnego ranka bul klatki był już tak mocny że ledwo wstałem z łóżka myślałem o pójściu do lekarza ale pomyślałem że to może być spowodowane odmawianiem Nowenny i postanowiłem wstrzymać się z wizytą do chwili gdy skończę część błagalną.Mniej więcej w 5 dniu NP Matka Boża udzieliła mi ogromnej łaski za którą dziękuję gdyż zacząłem prawdziwie rozważać tajemnice Różańca Świętego od tego dnia już nie klepie różańca jak z automatu ale staram się go rozważać oczywiście zdarza mi się że myśli uciekną ale za chwile wracam powrotem do rozważania.
Gdzieś pod koniec części błagalnej jedna myśl nie dawała mi spokoju ,,o co się modlę?” I tak się zastanawiałem czy o łaskę dla siebie, o pokój na świecie a może koronację Pana Jezusa na króla Polski? I w ostatni albo przed ostatni dzień części błagalnej po bardzo ciężkim i wyczerpującym dniu modliłem się wieczorem resztkami sił i doszedłem do tajemnicy zesłanie Ducha Świętego i usłyszałem w głowie głos mówiący ,, o powołanie” od razu pomyślałem sobie aby nie moje bo będę słabym księdzem. Ale dostałem wtedy taki zastrzyk energii i chęci do modlitwy jak nigdy wcześniej nie miałem, czułem że muszę dokończyć tą Nowennę choć by nie wiem co się działo. W części dziękczynnej bule klatki znikły i dokończyłem NP. Mam nadzieję że moja modlitwa była na tyle owocna że będzie chociaż jedno powołanie.
Zobacz podobne wpisy:
Różańcowy plan na październik 2024
Sara: Łaska rozeznania powołania
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Piękna intencja i piękne świadectwo Dawidzie 🙂 A powołanie może już jest? Powodzenia i niech Cię Bóg Błogosławi i Matka Najświętsza ma w swojej opiece