Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aneta: Chcę podziękować Bogu i Maryi

0 0 głosów
Oceń wpis

NP odmawiam od jakiegoś czasu w różnych intencjach. Dzięki Bogu i Maryi odzyskałam wewnętrzny spokój, nauczyłam się rozmawiać z Bogiem, Bóg podpowiada mi z jakich grzechów się nie wyspowiadałam.

Otrzymuję dodatkowe prace i wewnętrzną pewność, że będzie dobrze. Drobnych łask jest całe mnóstwo. Nie sposób wszystkich wymienić. Jezus kieruje nawet moim blogiem, którego założyłam bez pieniędzy. Z bloga stworzył mi portal. To niezwykłe, ale pomaga mi pisać, uczy mnie obsługi, z którą bym sobie nie poradziła. Mój syn jeszcze nie nawrócił się taj jakbym oczekiwała, ale otrzymał talent literacki. Nie chce wierzyć, kiedy mówię, że to dar od Boga. Stosuje nieprzeciętne słownictwo, a prace pisze w błyskawicznym tempie. Zmniejsza mi się narośl na plecach. Lekarze chcieli usuwać, ale poczekam na pomoc Jezusa. On jest najlepszym lekarzem. Nauczyłam się ofiarować cierpienia i dolegliwości za zmarłych. Dziękuję Bogu i Maryi za wszystko. Zachęcam do odmawiania NP, bo tylko dzięki Niej jesteśmy blisko Boga i możemy Mu wszystko powiedzieć. Maryja wysłuchuje i interweniuje w odpowiednim momencie. Zło działa w każdy możliwy sposób. Wprowadza zamęt w mojej rodzinie, ale wszystko jest chwilowe, bo mamy opiekę z Nieba. Tak drobne sprawy są wyolbrzymiane i mało nie kończą się potężną awanturą. Mój syn to dobry chłopak, spokojny, a wybucha momentami z błahego powodu. Ja jestem spokojna i kieruję wszystko do Boga. W mojej rodzinie tylko ja odmawiam NP i zło ma pole do popisu. Przeszkadza mi w modlitwie:) stuka, puka, dzwoni telefon i mam wrażenie jakby był obecny blisko mnie, bo czuję niepokój. To jednak nieważne, bo w Różańcu jest siła i ja wierzę, że Jezus i Maryja rozwiążą wszystkie moje problemy, a jest ich naprawdę dużo. Pół roku temu wewnętrznie słyszałam głos „bądź cierpliwa wszystko będzie dobrze” . Zawsze modliłam się i chodziłam do Kościoła, ale teraz wiem, że moja wiara była płytka. Nauczyłam się też dziękować i prosić. Kiedyś sądziłam, że nie powinnam prosić o dane potrzeby, bo inni mają gorzej. Dziś wiem, że to był błąd. Dziękuję Jezu dziękuję Maryjo za wszystko:) Jestem szczęśliwa i ufam, że będzie tylko lepiej. Odmawiajcie NP i zaufajcie Jezusowi i Maryi.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
20.07.16 14:29

Piekne i duzo motywacji . Pozdrawiam !

Estera
Estera
20.07.16 09:43

Jakie motywujące swiadectwo 🙂 Dziękuję ! Z Panem Bogiem!

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x