Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przez Internet. Było to na początku stycznia tego roku.
Postanowiłam od razu zacząć się modlić tą jakże piękną modlitwą w swojej intencji. Obecnie jestem w trakcie odmawiania 4 już nowenny. Pokochałam tę modlitwę. Czuję się jakby uzależniona od niej. Zarówno ja, jak i moja rodzina otrzymała wiele łask od Matki Najświętszej. Dzięki NP dowiedziałam się o ks. Piotrze Glasie. Słuchałam razem z mężem wielu rekolekcji i kazań ks. Piotra. Wiem, że to Matka Najświętsza pozwoliła mi dotrzeć do nauk ks. Glasa, ks. Pawlukiewicza czy ks. Kaczkowskiego. Otworzyły mi się oczy i uszy. Uświadomiłam sobie w jakim zakłamaniu dotychczas żyłam. Otrzymałam łaskę nawrócenia. Razem z mężem przystąpiliśmy do spowiedzi generalnej. Przestaliśmy przeklinać, złościć się na siebie, kłócić się. Nie czytamy żadnych horoskopów. W naszym życiu nie ma grzechów nieczystości, które wcześniej były, a my nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że grzeszymy. Byliśmy na czterech Mszach Świętych z modlitwą o uzdrowienia. Podczas drugiej Mszy otrzymałam łaskę uzdrowienia z bólu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Stałam się jakby innym człowiekiem. Nie mam problemów ze snem, jestem spokojniejsza, nawet pracą się tak nie stresuję jak kiedyś. Mam dużo lepsze relacje z dziećmi. Wiem, że Matka Boska czuwa nad moją rodziną. Bardzo Jej za to DZIĘKUJĘ. Chwała Panu.
Zobacz podobne wpisy:
Izabela: Dostanie się na studia
Beata: Najpiękniejszy Dzień
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański