Chciałam podzielić się z Wami moim bardzo krótkim świadectwem. Moja modlitwa została wysłuchana już po 8 dniach nowenny. Prosiłam o pracę, a także o moją otwartość na tę pracę, którą Pan chce mi dać. Kiedyś nie traktowałam pracy jako daru od Pana Boga. Teraz jednak mam inne zdanie. Wszystko, co dobre, jest łaską. To wszystko jest w rękach Pana Boga. Warto prosić Pana także o te nasze codzienne sprawy, zapraszać do każdego momentu naszego życia. Warto prosić przez Naszą Matkę, która jest najczulszą Orędowniczką i Opiekunką.
Życzę Wam wszystkim wytrwałości i ufności w modlitwie, a także wierności w czasie próby. Pan ma dla nas naprawdę lepszy plan, niż my sami dla siebie.
Królowo różańca świętego módl się za nami!
Z Panem Bogiem+ 🙂
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja odmawiałam NP w innej intencji, a w międzyczasie otrzymałam pracę. Tego samego dnia, gdy miałam rozmowę kwalifikacyjną modliłam się do Matki Boskiej, nie wiedziałam co będzie. Gdy dowiedziałam się, że otrzymałam tę pracę-po prostu WIEDZIAŁAM, czułam całą sobą, że to dzięki Matce Boskiej ją otrzymałam, że to dzięki Jej Łasce i wstawiennictwu u Swojego Syna mam dziś tę pracę. Tego nie da się opisać, ale są rzeczy, sytuacje, sprawy, w których czuć, że to dzięki Bogu, dzięki Matce Boskiej. Ja wtedy byłam tak wzruszona i tak bardzo poczułam tę łaskę, że się popłakałam ze szczęścia. Nigdy w życiu nie… Czytaj więcej »
Ja także proszę o dar pracy, niestety mam problem ze skupieniem się podczas modlitwy. Moze kiedy rozpocznę trzeci raz odmawiać nowennę będzie lepiej? Jedno jest pewne, poprzez odmawianie nowenny wróciła do mnie nadzieja , że jednak któregoś dnia będzie lepiej.
Ja też modlę się o pracę ale im bliżej końca nowenny tym bardziej przekonuje się że powinnam mieć drugie dziecko a praca przechodzi w plan dalszy…