Magdalena: Nowenna Pompejańska zmienia na lepsze i dodaje nadziei na lepsze jurtro

Dziękuje Matce Boskiej za to, że pokazała mi iż istnieje nowenna pompejańska i pomaga w sytuacjach bardzo trudnych. Ja w takiej sytuacji się znalazłam. Firma która prowadzę w ostatnich miesiącach prawie nie przynosiła zysków. Było bardzo marnie. Byłam załamana i znerwicowana, że wszystko nad czym pracowałam wiele lat może przepaść. Przeczytałam o nowennie pompejańskiej w internecie i wewnętrzny głos mój podpowiedział mi abym zaczęła ją odmawiać jak najszybciej. I tak zrobiłam. Intencją była wyjście firmy z kryzysu i godny zarobek za prace. Miałam na początku opory, że to niestosowna intencja. Ale z drugiej strony chciałam walczyć o lepszy byt. Na początku stycznia skończyłam nowennę w tej intencji i zaczęłam kolejną, tym razem w intencji mojej siostry. Modlitwa w intencji pracy i firmy przyniosła efekty.

Styczeń okazał się odbiciem od dna na który tak długo czekałam. Dziękuję za pomoc. Za to , że nie jestem sama z moimi problemami na tym świecie. Matko Różańcowa z Pompei dziękuje Ci za wysłuchanie modlitwy i za inne błogosławieństwa którymi mnie i moją rodzinę obdarzyłaś. Proszę mniej wciąż w opiece moją firmę i pomagaj mi nią zarządzać i prowadzić. Drugą intencje kończę pod koniec lutego i już myślę jaka będzie następna. Teraz nowenna pompejańska to cząstka mojego życia, mojego każdego dnia. Chcę ją odmawiać i ufam Bogu coraz bardziej i coraz mocniej , choć zawsze miałam z tym problemy. Dzięki modlitwie zmieniam się na lepsze. Dziękuję.