Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aneta: łaski nowenny pompejańskiej

0
0
głosów
Oceń wpis

Nowennę Pompejańską odmawiam już nieprzerwalnie od ponad 1,5 roku, jest to już kilka intencji, które do tej pory w większości nie zostały jeszcze wysłuchane. Ale nie o tym chciałam napisać. Chciałam się z Wami podzielić, jakimi łaskami Maryja mnie obdarzyła, łaskami, o które bezpośrednio nie prosiłam. Zauważam jak bardzo mnie zmienia, moje spojrzenie na życie, na wiarę, odradza mnie na nowo. Przybliża mnie do Swojego Syna i daje mi poznać bym wpatrywała się w przykład Świętej Rodziny. Moje intencje dotyczą miłości i małżeństwa z pewną konkretną osobą, nie zostały one jeszcze wysłuchane i nie wiem, jakie Maryja ma plany, ale wiem, że przygotowuje mnie do roli matki i żony, uczy mnie pokory i cichości serca, oczyszcza mnie i pokazuje, bym wpatrywała się w Jej przykład, Niewiasty, która poprzez Swoją czystość zrobiła miejsce pod Swoim Sercem dla Dzieciątka Jezus.

Maryja daje mi też siłę, bez Niej nie dałabym rady stawić czoła tym wszystkim wydarzeniom, które mają miejsce w moim życiu, m.in. ciężki stan bliskiej mi osoby. Otrzymałam też łaskę, bym po 7 latach przystąpiła do Spowiedzi, bez Jej pomocy, by na pewno nie było to możliwe. Mogłabym wiele tak wymieniać, ale wierzę i mam nadzieję, że kiedyś dam świadectwo tej łaski, o którą się tak mocno modlę. Dziękuję Ci Maryjo za wszystko co dla mnie czynisz i przepraszam, że tak mało Ci dziękuję.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
regina
regina
01.03.14 16:22

Moze powinnas modlic sie o milosc i meza, a nie o konkretna osobe?

Henryka
Henryka
15.01.13 11:20

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !W Trzech Króli w mojej parafii dzieci uczestniczyły w uroczystej procesji i mieli przedstawienie.Dokładnie jak to było nie wiem. W moim domu dzieci się przebierali obok mojej bramy mieli mieć przedstawienie. W tym czasie mąż wyszedł aby to zobaczyć .wiadomo był pijany,w tym momencie upadł na beton,stracił przytomność. Dzięki Bogu ,że była ta procesja.bo jak by to było o innym czasie taki jego upadek zakończył by się śmiercią. W niedziele tutaj ulice są wymarłe a na dodatek padał deszcz. Ksiądz, który wychodził z mojego mieszkania zaraz przez megafon ogłosił,że potrzebny jest lekarz. Pomoc miał natychmiastową… Czytaj więcej »

dorota
dorota
15.01.13 23:18
Odpowiada na wpis:  Henryka

dziekuje za to swiadectwo , dalo mi duzo sily do dalszej modlitwy.

ewa
ewa
15.01.13 07:29

Dla mnie pokrzepiajace w Twojej wypowiedzi jest to że otrzymałaś łaskę spowiedzi po 7 latach – u mnie to stanowi duży problem że już nawet czasem tracę nadzieję. Dziękuje Ci za to świadectwo.

anna
anna
12.01.13 19:52

Anetko,a moze ten czlowiek nie jest Ci pisany?I dzięki tym modlitwom Maryja chroni Cie przed niewłasciwie podjętą decyzją? Może ślepo kochasz? Lub też o co raczej Cie nie podejrzewam ,ale może jest to czlowiek ,który był z kimś zwiazany ,a Ty np wkroczyłaś w ten zwiazek?Bądz cierpliwa ,bo może o to chodzi ,o czym już piszesz aby nauczyć sie pokory i cierpliwości.Oczywiście trzymam kciuki za wszystkich odmawiajacych nowennę,aby doznali łask o ktore proszą ,bo są to właśnie świadectwa ,których nam trzeba ,a które mobilizuja nas do modlitwy ,pogłębiaja wiarę Pozdrawiam

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x