Pompeje – ostatni dzień

Ojczyzna wzywa (na wybory), obowiązki (zaległe) czekają, nadchodzi nieuchronnie czas powrotu… Ostatni dzień w Pompejach był niezwykle owocny w spotkania i modlitwę.

Myślę, że niedługo skosztujemy owoców wyjazdu  🙂 Niestety, musiałem odłączyć się od naszej pielgrzymki, spędzając jej trzy ostatnie dni w Sanktuarium oraz w drodze do Polski. Z żalem, bo podróżowałem z wspaniałymi ludźmi! Wielu z nich czyni wspaniałe dzieła pompejańskie w Polsce, każdy na swoją skalę rozszerza nowennę pompejańską!

Dziś, wędrując przez Pompeje odnalazłem – po 4 latach poszukiwań! – miejsce, w którym Bartolo Longo złożył Maryi obietnicę, że nie opuści Doliny Pompejańskiej, dopóki nie rozszerzy w niej różańca.

Także po 4 latach próżnych oczekiwań zobaczyłem różę, którą ojciec Pio ofiarował Maryi w Pompejach. Ta róża jest w specjalnym relikwiarzu.

Po 4 latach trafiłem na ludzi z Instytutu im. bł. Bartola Longo, którzy są niezwykle zaangażowani w krzewienie kultu bł. Bartola. Łączymy siły z nadzieją na szybką jego kanonizację!

Wracając wieczorem do hotelu odwiedziłem dwie miejscowości: urocze Sorrento oraz Castellamare z jej niezwykle zaśmieconymi plażami… Widać to na zdjęciach.

Wyjeżdżam i… już tęsknię za codziennym różańcem przed Tronem Maryi. Naprawdę, nie wiem, jak czas ucieka, jak szybko upływa na modlitwie w tym niezwykłym miejscu…

I to już prawie koniec naszej „wirtualnej” pielgrzymki. W Polsce dodam jeszcze kilka zdjęć i film 🙂