W 2010 roku na świat przyszedł nasz synek. Poród był trudny, mały otrzymał tylko 5 pkt w skali Apgar, później były wizyty kontrolne u różnych specjalistów – dzięki Bogu okazało się, że wszystko jest dobrze. Po 3 latach zaczęliśmy się starać o kolejne dziecko – i tu pojawiły się problemy – najpierw tzw. pusta ciąża, a później dzieciątko umarło w 12 tygodniu ciąży. Zaczęłam się modlić Nowenną Pompejańską o zajście w zdrową ciążę – i udało się!
Znaleźliśmy również z mężem rewelacyjną panią profesor, która zdiagnozowała u mnie zespół antyfosfolipidowy. Obecnie modlę się Nowenną po raz drugi o zdrowie moich dzieci i gorąco wierzę, że i tym razem Matka Boża mi tego nie odmówi. Dziękuję, dziękuję, jeszcze raz dziękuję.
Zobacz podobne wpisy:
Izabela: Dostanie się na studia
Beata: Najpiękniejszy Dzień
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański