Moja przygoda z pompejanką zaczęła się kilka lat temu po jednej z pierwszych pompejanek którą odmawiałem w trakcie pracy i nie regularnie modliłem się o bogactwo dla całej rodziny i o dusze czyśćcowe.
Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu w pewnym momencie moi teściowie podarowali nam 20000 zł dzięki nim zrobiliśmy remont. Innym razem modliłem się w intencji żony i jednocześnie stosowałem tzw. post przerywany a (brałem leki na zmniejszenie tętna) co poskutkowało odstawieniem leków, a także zrobiłem za darmo uprawnienia na wózki widłowe.
Kiedyś też zgubiłem gdzieś ślubną obrączkę, wpadłem na głupi pomysł aby jesienią zapalić liście po tygodniu kosząc trawę zatrzymałem kosiarkę w miejscu wypalonej trawy ponieważ zauważyłem coś okrągłego jakby kółko do którego przypina się klucze gdy je podniosłem bardzo się zdziwiłem i ucieszyłem gdy zobaczyłem że to moja zagubiona ślubna obrączka. Poza tym 2 razy znalazłem pracę.
Zobacz podobne wpisy:
Jolanta: Święta cierpliwości…
Joanna: Znalezienie pracy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański