Nowennę pompejańską zacząłem odmawiać 15 lat temu. Wkrótce dołączyła też moja żona. Od tego czasu z naszymi największymi problemami idziemy do Matki Najświętszej.
Nawet jeśli czasami coś wydaje mi się niemożliwe Ona zawsze pomaga dźwignąć ten krzyż i iść na przód. Pomimo iż może na początku czasami byłem znużony, nie przykładałem się należycie do modlitwy, owoce jakie przynosiła cisnęły łzy i uświadamiały mi moją nicość i małą wiarę wobec łask które otrzymałem.
Dziś nie wyobrażam sobie życia bez różańca, chociaż w życiu moim i mojej rodziny pojawiają się nowe problemy to wiem że dzięki Matce Najświętszej i jej nieskończonej miłości możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość i być pewni że Ona nas nie zawiedzie.
Jeśli na swojej ziemskiej drodze ktoś ma jakiś problem z którym nie może sobie poradzić niech zaufa Maryi odmawiając nowennę pompejańską, a sam będzie zaskoczony jaką ta modlitwa ma moc. Dziękuję Ci Maryjo za twoją dobroć.
Zobacz podobne wpisy:
Ula: Pierwsza nowenna pompejańska
Piotr: Czekam i ufam
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański