Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej

Dzisiaj 13 listopada, w uroczystość przybycia Cudownego Obrazu Matki Bożej do Pompejów, pragnę złożyć publiczny hołd oddania oraz podziękowanie Matce Bożej Pompejańskiej. Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać około 2015 roku, prosząc o zdanie matury.

Później odmawiałem ją przed najcięższymi egzaminami na studiach, przed obroną pracy magisterskiej i przed wieloma innymi sytuacjami życiowymi. Za każdym razem otrzymywałem morze łask.
Obecnie od ponad 2 lat pracuję w urzędzie. Umowa na której jestem wygasa końcem listopada tego roku. Bałem się i dalej się boję co będzie. Od sierpnia tego roku odmawiam już drugą Nowennę Pompejańską w intencji pozostania w pracy. I dokładnie dzisiaj w tak ważny dzień dla Sanktuarium w Pompejach otrzymałem informację, że zostaję do końca grudnia. Natomiast od stycznia tli się nadzieja, że będę mógł dalej pozostać w pracy.

Po ludzku nie było możliwości abym pozostał, ponieważ urząd nie zwiększał etatów, a ja byłem przez te ponad 2 lata na zastępstwie. Co po ludzku niemożliwe, dla Boga jest możliwe. Dzisiejsze wydarzenie skłoniło mnie do napisania świadectwa. Za dużo już łask otrzymałem za pośrednictwem Nowenny Pompejańskiej, abym mógł zachować to tylko dla siebie. Dziękuję Ci Matko Najświętsza za dotychczasowe łaski, którymi mnie obdarzyłaś. Proszę Cię wspieraj mnie na dalsze lata. Bądź ze mną w każdym momencie życia. A gdy nadejdzie moment śmierci, proszę Cię, bądź przy mnie i Twoim Świętym Różańcem ochraniaj moją duszę. Niech będzie uwielbiona Królowa Różańca Świętego z Pompejów.