Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Staszek: o powrót do zdrowia

5 6 głosów
Oceń wpis

Dzięki Bogu po odmówieniu drugiej w życiu Nowenny Pompejańskiej mój stan zdrowia się poprawił. Od ponad roku zmagałem się z bólem kolan, a później z rwą kulszową. Największym problemem stał się jednak strach, który wmawiał mi że każdy ruch będzie powodował ból.

Umiarkowane i łagodne dolegliwości bólowe na skutek lęku potęgowały się w mojej głowie i utrudniały codzienne funkcjonowanie. Wymyśliłem sobie, że przy niemal każdym ruchu będę doznawał bólu, co sprawiło że bardzo mało chodziłem, nie mówiąc już o innych aktywnościach. Podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej z tygodnia na tydzień czułem poprawę i zacząłem pokonywać własne, w większości urojone lub wyolbrzymione lęki.

Teraz, po kilku miesiącach ból czasem wraca, ale z każdym miesiącem staram się wracać do normalnych aktywności fizycznych i przełamywać strach. Dziękuję Boże za wyciszenie mojego lęku i poprawę stanu zdrowia. Polecam każdemu Nowennę Pompejańską, w której Maryja zanosi nasze prośby do Pana Boga.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x