Długo się zastanawiałem czy pisać o tym bo to w zasadzie nie jest świadectwo działania nowenny. Kilka tyg temu postanowiłem odmówić nowennę w intencji znajomej mi osoby by zakończyła niesakramentalny związek.
Zaraz po rozpoczęciu nowenny miały miejsce dziwne przypadki. Otóż w trakcie odmawiania zauważyłem ze zdziwieniem że różaniec się przerwał. Połączyłem ogniwa dogiąłem i wróciłem do modlitwy. Nim zakończyłem dziesiątek sytuacja się powtórzyła.
Nie ukrywam że byłem zaskoczony tym bardziej że jak w pierwszym przypadku w miejscu przerwania było minimalne rozgięcie ogniw tak że trzeba było się postarać by je połączyć. Nie wykonywałem żadnych gwałtownych ruchów by mogło coś takiego nastąpić skóra mi ścierpła kiedy różaniec rozpiął się po raz trzeci. Tego było za wiele.
Na drugi dzień wziąłem inny różaniec. Sytuacja się powtórzyła. Poważnie się zaniepokoiłem. Pojechałem do klasztoru kupić nowy różaniec. Ten jest na sznurze. Tym sposobem bez niespodzianek. Odmawiam już drugą nowennę bez tego typu niespodzianek
Zobacz podobne wpisy:
Aneta: Czy można się modlić w takiej intencji?
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański