Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Rak piersi

4.5 4 głosów
Oceń wpis

Wiosną tego roku zdiagnozowano u mnie raka piersi. Już w oczekiwaniu na wynik biopsji rozpoczęłam nowennę z intencją by udało mi się przejść przez chorobę bez chemio -, radio – i hormonoterapii.

Przez cały okres diagnostyki poprzedzającej operację odczuwałam dziwny spokój i opiekę Matki Bożej wszystko toczyło się zadziwiająco płynnie i sprawnie, operacja nie sprawiła wielu dolegliwości. Podjęta ścieżka leczenia umożliwiła uniknięcie radioterapii, a rodzaj nowotworu nie kwalifikował się do chemii.

Hormonoterapii raczej nie uniknę, ale wierzę, że nie będzie dla mnie dużą dolegliwością. Nie była to pierwsza Nowennę Pompejańską , jaką odmawiałam – w przeszłości zostałam wysłuchana już w wielu innych intencjach. Na Nowennę Pompejańską natrafiłam wiele lat temu „przypadkiem” w internecie.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:

Zobacz podobne wpisy:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
19.09.24 11:26

Prosze przeczytac dokladnie ulotke, hormoniterapia powiduje w 50% nowotwor jajnikow. Najlepiej leczyc sie naturalnie, np. spozywac zmieline pestki z dzikiej moreli, vilca core. Ufac Panu Bogu i Maryji ♥️

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x