Moja historia z nowenną pompejańską zaczęła się kilka lat temu. Moje życie stało w miejscu. Przeglądając strony internetowe przypadkowo natrafiłam na nowennę pompejańską. Postanowiłam spróbować bo przecież w modlitwie nic się nie traci, a można tylko zyskać i tak też się stało.
Modliłam się wówczas o dobrego męża. Pomimo iż początek odmawiania nowenny pompejańskiej nie należał do najłatwiejszych. W moim życiu zaczęło dziać się wiele dziwnych i trudnych rzeczy/ sytuacji, cały czas coś mnie odpychało od odmawiania nowenny pompejańskiej. Już od początku odmawiania różańca otrzymałam wiele łask takich, o które nie prosiłam, a jednak otrzymałam był to spokój wewnętrzny i odsunięcie fałszywych przyjaciół.
Lubiłam zanurzać się w modlitwie był to dla mnie odpoczynek i ukojenie od zmartwień dnia codziennego. Modliłam się z wielkim zaufaniem, nadzieją na wysłuchanie próśb ale i oddaniem mojego losu Woli Boga Ojca. Miesiąc po zakończeniu odmawiania nowenny pompejańskiej poznałam mężczyznę dokładnie takiego o jakiego prosiłam. Moje modlitwy dzięki wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny zostały wysłuchane. Od 3 lat jesteśmy dobrym małżeństwem.
Teraz zakończyłam trzecią już nowennę pompejańską o zdrowe potomstwo, ufam Najświętszej Panience, że wysłucha moich próśb. Na pewno nie jest to moja ostatnia nowenna pompejańska, ta modlitwa jest cudowna, jest otuchą, nadzieją, spokojem i miłością.Gorąco polecam spróbować modlić się nowenną pompejańską, a na pewno zostaniecie przy niej na długo. Jak się okazało wiele z moich znajomych również odmawiało nowennę pompejańską, ich modlitwy również zostały wysłuchane.
