Szczęść Boże. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki. Kiedy się z nią zapoznałam uznałam, że nie dam rady odmawiać 3 różańce dziennie, to nie dla mnie. Odłożyłam książeczkę na półkę i przestałam o tym myśleć. Jednak co jakiś czas myśli i wzrok kierowały mnie w stronę tej modlitwy.
I kiedy nastały trudne chwile w moim życiu (problemy z dziećmi , choroby) to, od razu pomyślałam o Nowennie i zaczęłam ją z głęboką wiarą odmawiać. Nie miałam żadnych problemów, przeszkód (czasami to się nawet dziwiłam czytając inne świadectwa) z jej odmawianiem. Odmówiłam już 4 Nowenny w różnych intencjach. Za każdym razem dodawało mi to otuchy i doświadczałam spokoju, że będzie dobrze.
Otrzymałam upragnione łaski już podczas odmawiania Nowenny (np. dobre wyniki badań histopatologicznych). Inne prośby wierzę, że spełnienie ich wymaga czasu, zdaję się na wolę Bożą. Teraz będę znowu odmawiać Nowennę w intencji uzdrowienia syna z choroby, bo bardzo ufam w pomoc Matki Bożej. Dziękuję Ci Królowo z Pompejów za wszystkie otrzymane łaski. Zachęcam każdego do tej pięknej i skutecznej modlitwy.
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański