Od 4 miesięcy modliłam się o pracę. Poprzednia straciłam, straciłam też mieszkanie i sytuacja naszej rodziny była fatalna. Mimo setek wysłanych odpowiedzi na oferty ,prawie zerowy oddźwięk. Byłam na kilku rozmowach , myślałam po każdej z nich ,że nareszcie dostanę pracę i damy radę.
Nie było poprawy ,nie było też pracy. Byłam tak załamana że czułam się gorzej niż źle. Na spotkaniach o pracę w zasadzie przekonywali mnie że jestem super kandydatem ale zawsze przyjmowano kogoś innego. W innych miejscach czułam że zupełnie nie dla mnie. Po kilkunastu zaczęłam zupełnie tracić nadzieję.
I nowennę pompejańska przerwałam na około 4 dni przed końcem, zabrakło mi siły ,załamałam się, rozpoczęłam jednak ponownie dwa dni później , ale znowu nie dokończyłam i zaczęłam po raz trzeci. Mimo że nie ukończyłam pracę dostałam ,niedługo zaczynam . Zobaczymy jak będzie ,mam nadzieję że będzie dobrze. I zaczynam jeszcze raz ,trochę uaktualnię prośbę ale odmowie ja w końcu całą, mimo że po raz 4.
Mam jeszcze wiele próśb i intencji. Nowenna pompejańska to duża modlitwa, która zbliża do Pana Boga ,która jest wielka pomocą i ratunkiem. Bóg wynagrodzi każda chwilę z Nim spędzoną, dlatego wierzę, że nowenna pompejańska bardzo mi pomogła. I modlę się dalej.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański