Nowennę pompejańską odmawiałam już kilka razy, zawsze prędzej czy później moje modlitwy zostawały wysłuchane. Ostatnią nowennę skończyłam tydzień temu, modliłam się w intencji, która już kiedyś została wysłuchana, intencja dotyczyła relacji z bardzo bliską mi osobą.
Jak na razie moje prośby nie zostały wysłuchane. Choć muszę przyznać, że tym razem jest o wiele ciężej, gdyż w trakcie i po skończonej nowennie wydarzyły się rzeczy, które są wręcz całkowitym przeciwieństwem tego o co się modliłam, mimo to nie tracę wiary i nadziei i daje czas Najświętrzej Matce.
Jednak to o czym chciałam powiedzieć w tym świadectwie jest to, że naprawdę warto odmawiać nowennę pompejańska, nie wiem czy moja prośba tym razem zostanie wysłuchana, ale ostatnie 2 miesiące były dla mnie naprawdę bardzo ciężkie i w sytuacjach kiedy byłam w rozpaczy i nie widziałam w niczym żadnego sensu tylko modlitwa podtrzymywała mnie na duchu, dawała mi siłę i nadzieję.
Dzięki codziennej modlitwie udało mi się przeżyć jeden z najcięższych okresów w moim życiu. Jestem pewna, że bez modlitwy nie poradziłabym sobie z tym wszystkim, dlatego warto powierzać swoje troski i zmartwienia Najswietrzej Maryji, nawet jeśli sama intencja nie zostanie wysłuchana to wsparcie jakie poczujecie w trakcie modlitwy jest nieocenione.
Zobacz podobne wpisy:
Agata Jolanta: Rozwiązanie trudnej sprawy
Patrycja: Zawierzenie Maryi
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański