Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Wysłuchane modlitwy

3.9 9 głosów
Oceń wpis

Szczęść Boże, Mam na imię Agnieszka i chciałabym podzielić się z Wami kolejnym świadectwem, jak Nowenna Pompejańska działa i jakie wspaniałe przynosi owoce. Już raz przedstawiałam swoje świadectwo.

To było po mojej pierwszej Nowennie Pompejańskiej, kiedy moje modlitwy zostały wysłuchane i guzek, co do którego było podejrzenie nowotworu złośliwego okazał się inną, łagodniejszą zmianą. Od tego czasu odmówiłam Nowennę Pompejańską kilka razy, w różnych intencjach. Niektóre z nich dotyczyły relacji i różnych sytuacji z osobami bliskimi oraz trudnej sytuacji, jaką miałam w pracy. Moje modlitwy nie rozwiązały wszystkich problemów Wiem, że to wymaga czasu, ale z pewnością dostałam ogromną ilość łask, które pomogły mi w różnych trudnych sytuacjach.

Modliłam się także o rozwiązanie problemów zdrowotnych i w tym przypadku było dokładnie tak, jak o to prosiłam, a nawet lepiej niż mogłam sobie sama to zaplanować. Po badaniach lekarz uznał, że powinnam poddać się zabiegowi chirurgicznemu w szpitalu. Konsultowałam to jeszcze z innym lekarzem, który także był tego zdania. Wtedy nie był to dla mnie łatwy czas. Wiem, że zdrowie jest najważniejsze, ale wówczas miałam bardzo trudny okres w pracy, nie wiedziałam, jak to wszystko ułoży się. Wszystko mnie przytłaczało i nie wiedziałam, co mam robić. Byłam z tym wszystkim sama. Dodatkowo martwiłam się o wyniki badań. Oddałam to wszystko Bogu. Mówiłam Jezu, Ty się tym zajmij i prosiłam Maryję podczas modlitwy Pompejańskiej, aby wysłuchała mnie.

Jeśli ta operacja jest konieczna, aby odbyła się w dobrym dla mnie terminie oraz, aby wyniki badań były dobre. Kiedy lekarz zadzwonił do mnie i powiedział, że mogę zgłosić się do szpitala w konkretnym dniu, nie mogłam uwierzyć, jak to wszystko pięknie się poukładało. Wszystko w pracy poukładało się w idealny sposób. Lepiej, nie zaplanowałabym tego sama. W szpitalu spotkałam samych miłych lekarzy, sympatyczne pielęgniarki. Wyniki badań okazały się dobre. Bogu, niech będą dzięki.
Agnieszka

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:

Zobacz podobne wpisy:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x