Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Izabela: Nowotwór u babci

4.9 12 głosów
Oceń wpis

W wynikach mojej babci wyszło  że to nowotwór złośliwy z przerzutem do wątroby,  dostała dwa kursy chemioterapii , na więcej już nie miała siły.

Była pod opieką hospicjum domowego,  widziałam, że bardzo cierpiała, zaczęłam  odmawiać Nowennę Pompejańską w intencji babci. Niestety przyszedł czas na hospicjum stacjonarne, przestała wstawać ,  i praktycznie cały czas spała po lekach przeciwbólowych.

W części dziękczynnej moja babcia zmarła, wszystko odbyło się tak jakoś „łagodnie”,  wiem ,że to zasługa Matki Boskiej , była przy mnie cały czas. Wiem ,że babcie już nic nie boli i jest szczęśliwa tam na górze ,a jeszcze jestem w trakcie tej Nowenny Pompejańskiej.

Dziękuję Ci Mateńko za wszystkie łaski, które otrzymałam i proszę o błogosławieństwo dla mojej rodziny.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x