Odmówiłam 16 nowenn pompejańskich w różnych intencjach, żadnej we własnej intencji i nie złożyłam dotąd świadectwa. Gdy mój syn znalazł się w szpitalu z powodu ataku, myślał, że woreczka żółciowego a okazało się, że było to ostre zapalenie trzustki, synowa miała iść na operację kolana.
Szybko rozpoczęłam nowennę pompejańską o uzdrowienie ich obojgu, bo nie było czasu, aby modlić się 54 dni za każde z nich oddzielnie. Wyobraźcie sobie, że obydwoje zostali uzdrowieni. Jakiś czas czekałam z tą informacją, aby upewnić się, że są zdrowi.
Dzisiaj wiem, że na pewno, że tak. Nie wszystkie nowenny zostały wysłuchane, ale były to sprawy wymagające dłuższego czasu realizacji, to być może jeszcze będą pozytywnie pozałatwiane. Ostatnią nowennę, trzecią w tej samej intencji odmówiłam o uzdrowienie mojej córki z ciężkiej choroby i wierzę, że Matka Boża prowadzi jej proces leczenia i sprawi, że zostanie wyleczona.
Na razie za wcześnie na ocenę. Natomiast nigdy nie prosiłam o uzdrowienie mnie a zostałam uzdrowiona. Od kilku lat cierpiałam na biegunki, gdyż jestem po operacji jelita i jak twierdzi doktor onkolog to jest normalny skutek braku części jelita. Przyznam, że one bardzo uprzykrzały mi życie. I Matka Najświętszą mi je zabrała. Kocham Cię Królowo Różańca Świętego i z serca dziękuję za wszystkie łaski. Jesteś Wspaniała! Nade wszystko dziękuję Panu Jezusowi, gdyż bez nie nic nie mogło się wydarzyć.
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański