Na informację o nowennie pompejańskiej jako „modlitwie nie do odparcia” trafiłem przypadkowo, przez czytanie publikacji o błogosławionym Bartolo Longo.
Nowennę tę odprawiłem kilkakrotnie- a moje życzenia-prośby składane za jej pomocą spełniały się nie tylko dopiero po zakończeniu nowenny pompejańskiej, ale niekiedy nawet zaraz na początku jej rozpoczęcia. Polecam wszystkim, którzy mają jakieś problemy, aby spróbowali polecić je Matce Bożej za pomocą tej nowenny.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański