Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wiesia: Wszystkie guzy poznikały w szybkim tempie

Nowenną pompejańską modliłam się o uzdrowienie z czerniaka. Zachorował na niego, wtedy jeszcze mój mąż po ślubie tylko cywilnym. Teraz żyjemy, jako brat i siostra, ponieważ ja nie mogę wziąć ślubu kościelnego.

Czerniak który był na głowie, w zaawansowanym stanie został wycięty, lecz były już przeżuty na płuca. Przez przypadek ktoś mi powiedział o nowennie pompejańskiej. Zaczęłam się modlić, leczenie szło dobrze, byliśmy pełni nadziei, że wszystko dobrze się skończy. Lekarz widząc wyniki powiedział, że nad nami to chyba z góry ktoś czuwa.

Wszystkie guzy poznikały w szybkim tempie. Została terapia podtrzymująca i okresowe badania. Minęły już 4 lata. Teraz zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji o własne zdrowie. Wierzę, że nad tymi którzy o to proszą, naprawdę czuwa Opatrzność Boża i dziękuję za nią całym sercem.

4.4 7 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:

Zobacz podobne:

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
Agata
29.06.24 11:16

Nie lubię takich świadectw, Kim pani jest dla tego mężczyzny z którym żyje? Skoro nie może pani wziąć śluby kościelnego, tzn, że ma pani już męża.

Krzysztof
Krzysztof
30.06.24 14:54
Reply to  Agata

Przecież napisała że żyje z nim jak brat ze siostrą a nie może wziąć ślubu kościelnego bo ma już męża !! Nie nam to osądzać !! a jak żyje jako białe małżeństwo to nie grzeszy

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x